Chomski dla SportoweFakty.pl: Ludzie z naszej branży mieszają w głowach juniorom

Młodzieżowcy Wybrzeża Gdańsk nie podpisali jeszcze aneksów finansowych do swoich długoletnich kontraktów. Stanisław Chomski wierzy, że mimo różnych pokus zostaną oni w swoim macierzystym klubie.

Przez kilkanaście lat Wybrzeże Gdańsk nie mogło się dorobić wartościowego wychowanka. W końcu jednak doczekali się pierwszych medali w rozgrywkach młodzieżowych. Dobra jazda szczególnie Krystiana Pieszczka zwróciła uwagę wielu klubów ENEA Ekstraligi. - Nasi juniorzy mają wieloletnie kontrakty i trudno zakładać, że nie będą jeździć w Wybrzeżu. Nie jest z tym jednak tak łatwo, jak się komukolwiek może wydawać. Pojawiają się pewne obawy, gdyż co chwila wbijane są różne szpileczki, mające na celu wyciągnięcie tego, czy innego juniora. Niestety ludzie z naszej branży próbują mieszać w głowach młodym chłopakom. Wierzę jednak, że wszystko uda się załatwić i pozostaną naszymi zawodnikami - powiedział Stanisław Chomski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Większość młodzieżowców ma podpisane umowy do końca wieku juniora. 2013 rok będzie ostatnim w tym gronie dla Marcel Szymko. Krzysztof Wittstock ma ważną umowę do 2016 roku, rok młodszy Patryk Beśko do 2017 roku, natomiast Dominik Kossakowski do 2018 roku. Kontrakt Krystiana Pieszczka kończy się natomiast w 2013 roku. Na podpisanie stosownych dokumentów czeka też Kamil Matyjas. Obecnie toczą się rozmowy z młodymi żużlowcami odnośnie aneksów finansowych. Przypomnijmy, że w tym momencie są oni zawodnikami Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże, więc jeśli mieliby jeździć w lidze, musieliby zostać wypożyczeni do GKS Wybrzeże S.A.

Stanisław Chomski chce jak najlepiej przygotować swoich zawodników do sezonu. - Opracowujemy obecnie plany sparingowe oraz dopinamy kwestię obozu. Odbędzie się on jak zwykle pod koniec lutego w Szklarskiej Porębie, gdzie jest dobra baza sportowa i zaplecze socjalne, a także treningowe. Pojadą na niego wszyscy licencjonowani zawodnicy oraz ci, których szykujemy egzaminu na żużlowy certyfikat. Będą oni musieli być dobrze przygotowani kondycyjnie, aby móc uczestniczyć w obozie - przekazał szkoleniowiec. - Ponadto myślę o treningach crossowych, aby urozmaicić okres przygotowawczy. Wszystko zależy tu od aury. Praca u podstaw, jak treningi na siłowni, na sali, czy w basenie są bardzo żmudne, ale niezbędne. Razem z Andrzejem Hulko opracowaliśmy taki plan, aby nie było monotonii. W tym przypadku podstawą jest systematyczność - dodał trener Wybrzeża Gdańsk.

Praca Chomskiego z juniorami przynosi efekty
Praca Chomskiego z juniorami przynosi efekty
Źródło artykułu: