"Adik" wystąpił we wszystkich ośmiu meczach ligowych zespołu dowodzonego przez trenera Ireneusza Kwiecińskiego. Następnie w czerwcu po wycofaniu się przez KSM z ligi został wolnym zawodnikiem i związał się z innym II-ligowcem - ROW Rybnik. W przyszłym roku 23-letni żużlowiec będzie się legitymował KSM 5,81.
- Negocjacje z Adrianem tak jak i rok temu przebiegały bardzo konkretnie - mówi Wojciech Zych, wiceprezes klubu. - Chwalimy sobie współpracę z nim, to ułożony zawodnik, który wie czego chce i profesjonalnie podchodzi do swoich obowiązków. Stać go na jeszcze lepszą jazdę niż w tym roku i wierzymy, że tak właśnie będzie - przekonuje.
Na razie w kadrze drużyny z Podkarpacia znajduje się tylko dwóch zawodników. Oprócz Szewczykowskiego ważną umowę ma również wychowanek KSM - Mateusz Wieczorek. Kiedy można spodziewać się kolejnych kontraktów? - Ciężko powiedzieć. Cały czas rozmawiamy, negocjujemy, ale też twardo stąpamy po ziemi. W tym roku w końcu udało nam się wyprowadzić klub na prostą pod względem finansów i nie chcemy tego zaprzepaścić podpisując jakieś nierealne kontrakty. Myślę, że po nowym roku to wszystko powinno przyśpieszyć, ale pełny skład prawdopodobnie podamy dopiero pod koniec stycznia - tłumaczy Zych.
- Jedno jest pewne, ze składem na pewno zdążymy i o to kibice nie muszą się martwić. Mam nadzieję, że zbudujemy drużynę, która w każdym spotkaniu będzie gwarantowała sporo emocji na torze - dodaje na zakończenie wiceprezes krośnieńskiego zespołu.