Chomski o Pieszczku: Działacze innych klubów niech się martwią swoimi zawodnikami

Krystian Pieszczek w kolejnym sezonie będzie się ścigał w Wybrzeżu Gdańsk. Stanisław Chomski przyznał, że nie wierzył w niepowodzenie rozmów z wychowankiem czerwono-biało-niebieskich.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Stanisława Chomskiego zupełnie nie zdziwił się decyzją Krystiana Pieszczka. - To było jasne, że zostanie w Wybrzeżu. Chodziło przede wszystkim o ujednolicenie pewnych stanowisk. Było to jak najbardziej wskazane. Niestety w naszym środowisku niektórzy ludzie za pomocą mediów próbują realizować swoje pomysły - powiedział trener. - Krystian Pieszczek miał ważny kontrakt. Nie chodziło o żadne targowanie się, tylko o drobne szczegóły. Obie strony musiały się poznać. Do tej pory nasz wychowanek miał prawidłowo zabezpieczone zaplecze sprzętowe i organizacyjne, które pozwalały mu się rozwijać. Medialne domysły narastały niepotrzebnie - zauważył Chomski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Chomskiego nie dziwi, że Stelmet Falubaz chciał mieć do dyspozycji jego wychowanka. - To jasne, że w obecnej sytuacji zielonogórzanie mają takie, czy inne pomysły. Mają do tego prawo, ale nie kosztem gdańskiego klubu. Po prostu nie ma takiej opcji - powiedział wprost. - Nie rozumiem dyskusji na forach bez udziału samego zawodnika. To, że on mówi że nie wie gdzie będzie jeździł, to jego prawo. Sprawa jest jednak prosta - ma on ważny kontrakt na następne lata. W tej całej historii kluczowe jest to, że wszystkie strony chciały się zabezpieczyć z jak najlepszej strony. W gdańskim klubie zmieniła się warta i trzeba było wszystko uzgodnić. A działacze innych klubów niech martwią się swoimi zawodnikami i przebiegiem ich karier. Ta w przypadku Pieszczka rozwija się modelowo. W pierwszym roku startów jako siedemnastolatek wygrał Brązowy Kask i był trzeci w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski. Wiemy jak go pokierować i jakie mu stwarzać warunki. Zależy nam też na rozwoju innych juniorów. Za tym stoją wyniki uzyskane w poprzednim sezonie - zauważył trener Wybrzeża Gdańsk.

O sile formacji młodzieżowej Wybrzeża, stanowić mają poza Pieszczkiem Marcel Szymko oraz Dominik Kossakowski, który mimo nieskończonych szesnastu lat, już w ubiegłym sezonie potrafił pokazać się z dobrej strony. Czy czerwono-biało-niebiescy będą wobec tego dysponować najlepszymi juniorami? - Tak mówi teoria, a jak będzie w praktyce? Zobaczymy. To jest wieloletnia, długofalowa praca, która zaczyna przynosić efekty. Nie znaczy to, że nie popełniliśmy błędów. Trudno jest czasem szkolić kosztem wyniku. Można było swego czasu dać więcej szans Marcelowi Szymko, a nie Damianowi Sperzowi. Za tym drugim przemawiało jednak doświadczenie - zauważył Stanisław Chomski.

Formacja młodzieżowa Wybrzeża prezentuje się okazale na tle innych pierwszoligowych klubów Formacja młodzieżowa Wybrzeża prezentuje się okazale na tle innych pierwszoligowych klubów


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×