Troy Batchelor: Chciałem uciszyć głosy krytyków

Troy Batchelor sięgnął po tytuł indywidualnego mistrza Australii. Żużlowiec Betard Sparty wygrał wszystkie trzy rundy i zgromadził na swoim koncie 60 punktów.

Troy Batchelor długo czekał na triumf w mistrzostwach swojego kraju. Blisko tytułu był w 2010 roku, jednak w ostatniej rundzie turnieju lepszy okazał się Chris Holder, który w klasyfikacji generalnej wyprzedził go o punkt. Tegoroczne mistrzostwa Australii niewątpliwie należały do Batchelora.

- To świetne uczucie być mistrzem. Wykonałem swoje założenia w 100 proc. i wygrałem wszystkie trzy rundy. W tegorocznych mistrzostwach zależało mi przede wszystkim by pojechać we wszystkich rundach na wysokim i regularnym poziomie. W przeszłości nieraz narzekałem na brak regularności w swoich startach, stąd teraz specjalnie skupiłem się nad tym elementem - powiedział na łamach speedwaygp.com żużlowiec wrocławskiego klubu.

Żużel na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów speedway'a! Kliknij i polub nas.

- Chciałem zaliczyć bezapelacyjny triumf by uciszyć głosy krytyków. Nie chciałem by ktoś stwierdził po turnieju, że zwyciężyłem bo sprzyjało mi szczęście. Zawsze dobrze jest zaczynać nowy rok tak udanymi występami. Liczę, że jazda w mistrzostwach Australii przełoży się na dobry początek sezonu w moim wykonaniu - dodal Batchelor.

Źródło: speedwaygp.com

Komentarze (22)
avatar
Gotryx
27.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Józef Piłsudski
16.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No, Panie Batchelor, gratulacje z okazji pokonania Crumpa, Holdera, Sullivana i Warda. Faktycznie, zamknął Pan mordy krytykom! :D 
Maksym
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawdziwy "Mały Książę" z tego Troya! On nawet nie zwrócił uwagi, że najwięksi rywale i pretendenci do złota są po prostu nieobecni z racji rehabilitacji po kontuzjach -, jak Holder, Ryan i Wa Czytaj całość
avatar
mesjasz
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj da chłopak popalić Unii L. w tym sezonie... 
miroslaw998
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W chwili gdy zdobył tytuł uznałem że zdobył go zasłużenie choć raczej walczył nie ze wszystkimi,dlatego miał o wiele łatwiej.Jak czytam wypowiedziane obecnie słowa,jak to on chciał uciszyć kryt Czytaj całość