Prezes Victorii: W dwa dni sprzedaliśmy więcej karnetów niż w całym 2012 roku

wymaga ich zdobycie, tym bardziej je doceniamy. Podobnie sprawa ma się z żużlem. Pilanie mają go na wyciągnięcie ręki(nóg), chcą to idą, jak nie pasuje, to odpuszczają. My musimy podjąć więcej działań organizacyjnych i wysiłku, a ten wyjazd angażuje prawie całą naszą niedzielę, stąd jest dla nas ważniejszy. Złotów, Wałcz, Jastrowie, T r z c i a n k a, Czarnków, Chodzież,Wyrzysk i szerokie ich okolice to miejscowości w których mieszka wielu prawdziwych kibiców. Prawdziwych, bo ceniących prawdziwy i uczciwy sport. Można mieć słabsze dni, można przegrywać, to prawo sportowca , ale nie wolno zrobić tego , co zrobiono zimą i wiosną 2012. Po euforii awansu i rozbudzeniu ogromnych nadziei, i senator i działacze zupełnie nas olali i odeszli. Utrata zaufania,myślę,że to główna przyczyna naszej nieobecności na bydgoskiej w ubiegłym sezonie. Nazwa Polonia, która budziła dumę, dzisiaj wywołuje wściekłość i alergię. Victoria pokazuje dobre działania, myślę, że można jej zaufać. Panie Tomaszu przyjedziemy, będziemy z wami i nie obiecujcie awansu, róbcie wszystko by był, ale nie obiecujcie, z czasem przyjdzie sam Trzciankę, podkreśliłem, bo to mekka kibiców żużla . Na uwagę zasługuje też Chodzież, bo tam zrodził się żużel w naszym regionie skąd trafił do Piły. . ,

kibic i pewnie włączy się w rozprowadzanie karnetów. Ujście znane jest z silnej grupy kibiców żużla, więc będzie to ruch we właściwym kierunku..

jak w 2011. To się kibicom podoba.