Wszystko za sprawą zobowiązań Wybrzeża wobec Piotra Świderskiego. Obecnie trwa spór pomiędzy klubem a zawodnikiem w tej sprawie. Rozstrzygnąć ma go Trybunał Związku. O całej sprawie piszemy tutaj. - Nie otrzymaliśmy żadnych dokumentów w tej sprawie, jednak jestem przekonany, że mimo iż nie wykluczaliśmy ugodowego rozwiązania sporu z zawodnikiem, merytorycznie racja jest po naszej stronie - powiedział Bartosz Michalak w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
- Piotr Świderski zawiódł nas wszystkich i jasne było, że nie wypłacimy mu całej sumy kontraktowej - przyznał Maciej Polny w rozmowie z portalem gdansk.naszemiasto.pl. To właśnie były prezes gdańskiego zespołu podpisał kontrakt z kontuzjowanym żużlowcem. - Rozpoczęliśmy rozmowy, aby rozwiązać ten problem. Bliskie było porozumienie, aby całość kontraktu obniżyć o 20 procent, co stanowiło równowartość ok. 200 tysięcy złotych. Byłem też zwolennikiem rozwiązania, aby ten żużlowiec został u nas na nowy sezon i zrehabilitował się na torze. Teraz nie mam już wpływu na to, co się dzieje w tej sprawie - tłumaczy Polny.
Dług klubu wobec Piotra Świderskiego ma wynosić 375 tysięcy złotych. Żużlowiec miałby go odsprzedać firmie windykacyjnej, która teraz domaga się pieniędzy od klubu.
Źródło: gdansk.naszemiasto.pl
A czy przypadkiem Pan Maciej nie zawiódł cz Czytaj całość
Jeśli firma windykacyjna faktycznie wykupiła dług, to na pewno Świder nie dostał całej kasy, tylko jakiś procent. I zakładając, że klub wygra sprawę. To, kto na tym straci? Ś Czytaj całość