Adrian Miedziński: Żużel na lodzie to zabawa, ale zwycięstwa zawsze są miłe

Adrian Miedziński odniósł w niedzielę na Tor-Torze zwycięstwo w X Mistrzostwach Torunia w żużlu na lodzie. Reprezentant gospodarzy cieszy się z sukcesu i z faktu, że na trybunach dopisała frekwencja.

W 2007 roku Adrian Miedziński wygrywał już toruńską galę, jednak w kolejnych edycjach zawsze mocniejsi okazywali się rywale i 27-letni żużlowiec rokrocznie musiał się zadowalać tytułem najlepszego zawodnika ze swojego miasta. Tym razem w finale Miedziński w końcu zameldował się na mecie jako pierwszy i nawiązał do sukcesu sprzed sześciu lat. - Przede wszystkim to jest zabawa. Cieszę się bardzo, że tylu kibiców przybyło na Tor-Tor, bo pieniądze trafiają na szczytny cel, dla hospicjum. Impreza się udała, pobawiliśmy się, a kibicom dostarczyliśmy w przerwie zimowej trochę żużlowych emocji, dzięki czemu mogli się rozgrzać w ten zimowy wieczór. Był dreszczyk emocji. Cieszę się, że udało mi się wygrać. Zwycięstwa na pewno są zawsze miłe, więc jest to dla mnie udany początek nowego roku - powiedział Miedziński tuż po turnieju.

Za niespełna dwa miesiące żużlowcy wyjadą już na tor i będą rozgrywali pierwsze mecze sparingowe. Obecnie trwa okres przygotowań, które w przypadku torunianina są inne jeśli porównać je z tymi z poprzednich lat. - Przygotowania są w trakcie. Zmieniłem nieco cykl treningowy i mam nadzieję, że to się sprawdzi i przyniesie odpowiednie skutki. Rozłożyłem inaczej swoje treningi, wprowadziłem nowe metody, można powiedzieć, że ściągnąłem je z motocrossu ze Stanów Zjednoczonych - wyjaśnił wychowanek Apatora.

W ostatnim czasie głośno było o zapisach kontraktowych, na podstawie których Unibax Toruń ma żądać zwrotu pieniędzy od swoich zawodników, którzy w 2012 roku spadli w klasyfikacji średnich biegopunktowych. Miedziński konsekwentnie nie komentuje całej sprawy. - O tym nie porozmawiamy - powiedział stanowczo.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Adrian Miedziński jest zadowolony z udziału w Gali Lodowej
Adrian Miedziński jest zadowolony z udziału w Gali Lodowej
Źródło artykułu: