Piotr Świderski: Chcę powalczyć o awans do Grand Prix

Piotr Świderski wzmocnił w okresie transferowym Lechma Start Gniezno. Były zawodnik m.in. klubów z Wrocławia i Tarnowa liczy na udany sezon w czerwono-czarnych barwach.

W miniony weekend zakończyło się przedsezonowe zgrupowanie beniaminka Enea Ekstraligi. W tym czasie żużlowcy z Grodu Lecha odwiedzili m.in. kilka szkół, sponsorów i zaprezentowali się kibicom podczas IX Speedway Gali. - Ciekawe zgrupowanie, bardzo pozytywnie je oceniam - powiedział Świderski. - Dużo zajęć, z minuty na minutę gdzieś się przemieszczamy i jest coś do zrobienia, ale jest fajnie. Integracja myślę, że również na plus. Znamy się od lat wszyscy ze startów w wspólnych klubach czy ligach. Jak już mówiłem, mamy natłok zajęć i napięty terminarz. Odwiedzamy sponsorów, promujemy żużel w Gnieźnie i okolicy. Jeździmy po szkołach, do tego troszeczkę aspektu sportowego; basen, sauna, mecz piłki nożnej w Mogilnie - dodał.

Lechma Start czeka z pewnością niełatwy sezon. "Świder" wysoko stawia sobie jednak poprzeczkę, nie tylko w zawodach drużynowych. - Wiadomo, że liga jest najważniejsza. Znamy regulamin, wiemy o co jedziemy. Te starty ligowe są naprawdę ważne. Chciałbym zaatakować również mocno pole indywidualne. Na początku sezonu już są eliminacje do Złotego Kasku, który jest rundą eliminacji do Grand Prix. Chciałbym tutaj zaatakować, dojechać do challenge'u i powalczyć o awans. Do tego mistrzostwa Polski. Głównie te dwie imprezy mnie interesują. Mistrzostwa Europy odpuszczam - zapowiedział pochodzący z Rawicza zawodnik.

Miniony sezon był z pewnością dla żużlowca daleki od wymarzonego. Wszystko za sprawą skutków kontuzji, odniesionej jeszcze w 2011 roku. Mimo to Świderski wierzy, że nadchodzące rozgrywki mogą być dla niego o wiele lepsze. Pomóc w tym powinien fakt, że z jego zdrowiem jest już wszystko w porządku. - Wiem na co mnie stać. Zaliczałem już dobre sezony w ekstralidze, więc nie muszę nikomu nic udowadniać. Myślę, że jeśli ktoś śledzi moje wyniki to wie, że stać mnie na bardzo dobre zdobycze punktowe. Niestety nie mogę poszczycić się żądnymi pokaźnymi osiągnięciami indywidualnymi, więc kładę na nie mocny akcent. Nie jestem już bardzo młodym zawodnikiem - zakończył.

Świderski z optymizmem patrzy w przyszłość
Świderski z optymizmem patrzy w przyszłość
Źródło artykułu: