Blisko 29-latek podczas obecnej przerwy zimowej postanowił wystartować w oficjalnych mistrzostwach Łotwy w dwóch klasach - na motocrossie oraz na quadach. Kapitan częstochowskiego Włókniarza od początku radził sobie bardzo dobrze. Pech przytrafił mu się w drugiej rundzie, gdy miał awarię sprzętu. Prawdopodobnie to ona pozbawiła go triumfu także na quadach. Warto zwrócić uwagę, że w stawce znaleźli się utytułowani zawodnicy, jak chociażby 7-krotny triumfator tego typu imprezy.
- W niedzielę było doskonale. Znowu wygrałem w dwóch klasach - MX Open (Motocross - dop. red.) oraz na quadach. Ostatecznie zdobyłem mistrzostwo Łotwy w MX Open, natomiast na quadach zająłem drugie miejsce - zdał nam relację z niedzielnych zawodów Grigorij Łaguta.