Sebastian Ułamek: Bardzo ciekawie to brzmi

Sebastian Ułamek w nadchodzącym sezonie reprezentować będzie barwy Lechma Startu Gniezno. Zawodnik beniaminka ekstraligi czeka na więcej informacji o nowinkach sprzętowych.

W ostatnich tygodniach pojawiły się informacje o opracowaniu nowego, przelotowego tłumika, który spełnia normy FIM, a przy okazji nie jest tak szkodliwy dla silników, jak obecnie używany sprzęt. Sebastian Ułamek podchodzi do tego tematu ze spokojem. - Pojawiły się jakieś dziwne informacje, że ktoś to testował, ale z tego co wiem, ten produkt wyszedł dopiero w okresie zimowym. Hamownia jest hamownią. Mało osób to jeszcze widziało. Temat na pewno jest jakiś przyszłościowy i uważam, że brzmi to dość ciekawie. Jeśli to wejdzie, to będę chciał być może nie jednym z pierwszych, ale kolejnych, którzy już to testowali. Na pewno bardzo ciekawie to brzmi - powiedział.

Faktem jest zmiana regulaminowa umożliwiająca stosowanie części tytanowych. Zawodnik Lechma Startu nie spodziewa się jednak, by przyniosło to jakąś rewolucję. - Na chwilę obecną uważam, że trzeba postawić przy tym wszystkim duży znak zapytania. Nie jest to jeszcze sprawdzone, dopiero będzie to testowane. Jestem po rozmowach z kilkoma tunerami. Jedni już coś tam próbowali, ale nie są tego pewni i uważają, że na razie nie jest dobrze. Także jeszcze nie spotkałem się z opinią, że to jest jakaś rewelacja na ten moment.

Komentarze (4)
Andrzej m
21.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A te co są teraz to była wiadoma??W czasie testów już zawodnicy jęczeli a teraz każdy krzywi nos jak ktoś chce im dać coś nowego. 
avatar
zardzewiała st
21.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zgadzam się z tym co mówi zawodnik. Nowe "przelotowe" tłumiki to wielka niewiadoma. Nikt ich na torze nie testował więc mówienie, że są lepsze jest opinią na wyrost. Może się okazać, że choć s Czytaj całość
avatar
Szymek
21.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
te tłumiki to jedna wielka niewoadoma na razie, a tytan to po rpostu chyba kolejny niewypał