Feralny I bieg dla gospodarzy - relacja z meczu Intar Lazur - Polonia

Przed meczem Intaru Lazur z Polonią Bydgoszcz do Ostrowa dotarły wieści o porażce Lotosu Gdańsk w Poznaniu z tamtejszym Milion Team Poznań. Ostrowianie, by wskoczyć przed gdańszczan na upragnione 2. miejsce w tabeli, musieli pokonać lidera rozgrywek I ligi.

Niestety już w pierwszym wyścigu dnia kibice, którzy zasiedli na trybunach Stadionu Miejskim zamarli. Na starcie pojawili się młodzieżowcy obu drużyn. Po tym jak taśma poszła w górę na czele stawki znalazł się Adrian Gomólski. Reprezentanta Intaru Lazur jednak przy krawężniku wyprzedził Emil Saifutdinow, który zahaczył tylnym kołem Gomólskiego, wytrącając go z jazdy. Na dodatek w swojego kolegę wpadł Igor, Kononow, co wyglądało naprawdę groźnie. - Gomólski zbyt dużo miejsca zostawił Emilowi, który wjechał pod niego. Zahaczył go na pewno nie celowo deflektorem - tłumaczył Zenon Plech, trener Polonii. Obaj zawodnicy ostrowskiego zespołu długo nie podnosili się z toru. Gomólski stracił przytomność i został odwieziony do szpitala. 21-latek doznał wstrząśnięcia mózgu oraz wybicia barku. - Lekarze dają mu małe szanse, żeby wrócił w tym sezonie na tor. To fatalna wiadomość dla nas, bo przed nami było jeszcze kilka ważnych imprez w tym roku – mówi załamany Jacek Gomólski, ojciec żużlowca.

Gomólski junior, co oczywiste nie wystąpił już więcej na torze. Sędzia Piotr Lis sprawcą tej kolizji na wyjściu z pierwszego łuku uznał Saifutdinowa, wykluczając go. W powtórce biegu młodzieżowego Marcin Jędrzejewski do samego końca uważać musiał na atak walecznego Igora Kononowa.

Mimo osłabienia Intar Lazur wyszedł na prowadzenie (9:8) po trzeciej gonitwie. Po dobrym starcie Chris Harris nie dał się dogonić Andreasowi Jonssonowi, a David Ruud z łatwością minął Jacka Golloba.

Były Indywidualny Mistrz Polski występu w Ostrowie nie zaliczy do udanych. W kolejnym starcie przegrał batalię z Kononowem, coraz lepiej czującym się w polskiej lidze.

Po biegu numer 7 gospodarze po raz drugi i jak się później okazało ostatni wyszli na prowadzenie. Udział w tym mieli przedstawiciele gości, z pewnością przez niedopatrzenie dwaj żużlowcy Polonii wyjechali na tor w jednakowych kolorach kasków. Za ten błąd wykluczony został Marcin Jędrzejewski. Osamotniony Rafał Okoniewski zdołał przedzielić parę Lukas Dryml - Daniel King.

Kolejne dwie gonitwy kończą się podwójnymi zwycięstwami przyjezdnych, za Krzysztofem Buczkowskim i Emil Saifutdinowem do mety przyjeżdża Andreas Jonsson. W tym pierwszym wypadku Szwed minął na 3. okrążeniu Daniela Nermarka.

Wydawało się, że Intar Lazur znaczną cześć strat odrobi w wyścigu numer 10. Na czele znajdowali się Harris Ruud, jednak na jednym z wiraży trzeciego okrążenia postawiło motocykl Okoniewskiemu. Zawodnik Polonii upadł i uskarżając się na ból barku zakończył swoje występy. W powtórce rywalem ostrowian był tylko Marcin Jędrzejwski. Junior ekipy znad Brdy popisał się atomowym startem, dając wyprzedzić się na dystansie tylko Harrisowi.

Kolejne 4 pojedynki to na przemian wygrane Intaru Lazur i Polonii w podwójnych rozmiarach. Takie rozstrzygnięcia cieszyły jak najbardziej przyjezdnych, którzy ostatecznie zwyciężyli 47:42 i przypieczętowali swój awans do ekstraligi. Ostrowska drużyna mimo porażki i osłabienia w postaci kontuzji Adriana Gomólskiego nie zamierza nadal składać broni w walce o 2 miejsce w tabeli.

Intar Lazur Ostrów 42:

9. Lukas Dryml (3,3,0,1,3) 10

10. Daniel King (0,1,1,1) 3

11. Chris Harris (3,0,3,2*,2*,1*) 11+3

12. David Ruud (1,3,1,3,2) 10

13. Daniel Nermark (2,2,1,0) 5

14. Maciej Piaszczyński (0) 0

15. Igor Kononow (2,0,1*,0) 3+1

16. Adrian Gomólski (u)

Polonia Bydgoszcz 47:

1. Krzysztof Buczkowski (2,1*,3,1,2*,0) 9+2

2. Jonas Davidsson (Z/Z)

3. Andreas Jonsson (2,3,2*,2*,2*,3) 14+3

4. Jacek Gollob (0,0,0) 0

5. Rafał Okoniewski (1*,3,2,w) 6+1

6. Marcin Jędrzejewski (3,w,2,0,1) 6

7. Emil Sajfutdinow (w,1,2,3,3,3) 12

8. Damian Adamczak (NS)

Bieg po biegu:

1. Jędrzejewski, Kononow, Sajfutdinov (w), Gomólski (u) 2:3

2. Dryml, Buczkowski, Okoniewski, King 3:3 (5:6)

3. Harris, Jonsson, Ruud, Gollob 4:2 (9:8)

4. Okoniewski, Nermark, Sajfudtinow, Kononow 2:4 (11:12)

5. Ruud, Sajfutdinow, Buczkowski, Harris 3:3 (14:15)

6. Jonsson, Nermark, Kononow, Gollob 3:3 (17:18)

7. Dryml, Okoniewski, King, Jędrzejewski (w) 4:2 (21:20)

8. Buczkowski, Jonsson, Nermark, Kononov 1:5 (22:25)

9. Sajfutdinow, Jonsson, King, Dryml 1:5 (23:30)

10. Harris, Jędrzejewski, Ruud, Okoniewski (u/w) 4:2 (27:32)

11. Sajfutdinow, Jonsson, Dryml, Piaszczyński 1:5 (28:37)

12. Ruud, Harris, Buczkowski, Jędrzejewski 5:1 (33:38)

13. Sajfutdinow, Buczkowski, King, Nermark 1:5 (34:43)

14. Dryml, Harris, Jędrzejewski, Gollob 5:1 (39:44)

15. Jonsson, Ruud, Harris, Buczkowski 3:3 (42:47)

Sędzia: Piotr Lis (Lublin)

NCD: Emil Saifutdinow (64,05 sek.) w biegu numer 9.

Widzów: 10 tysięcy

Źródło artykułu: