Krzysztof Kasprzak: Liga brytyjska bardzo mi pomogła

Dawid Cysarz 24 Lutego 2013, 07:26

• W ciągu pięciu lat chcę być mistrzem świata - rozmowa z Krzysztofem Kasprzakiem

- To będzie wspaniała noc. Chciałbym, żeby to było spotkanie Poole versus Kasprzak Racing. Nie będzie różnych zawodników, zawodników z Gorzowa i innych - to będzie zespół. Będę jeździł dla mojej drużyny. Zamierzam poprosić Chrisa Holdera i Darcy'ego Warda o jazdę w zespole Poole. To będą wspaniałe zawody. Poole pomogło mi przy organizacji mojego turnieju. Myślę, że będzie to ciekawa impreza dla kibiców -

Zawodnik Stali Gorzów w Elite League zadebiutował w 2003 roku, gdy związał się kontraktem właśnie z Poole Pirates. - To wspaniałe uczucie jeździć w Elite League przez 10 lat. Mam nadzieję, że mogę zostać w Poole na wiele lat. To dobry klub i może mi pomóc w zdobyciu tytułu mistrza świata. Jestem zadowolony, że mogę być częścią tego zespołu - przyznał "Kasper".

Uczestnik tegorocznego cyklu Grand Prix nadchodzące rozgrywki spędzi jednak w Coventry Bees. Reprezentant Polski został zmuszony do odejścia z ekipy Piratów ze względu na regulamin obowiązujący na Wyspach Brytyjskich. - Liga brytyjska bardzo mi pomogła w mojej karierze. Myślę, że także pomoże mi w tym roku, kiedy będę jeździł w Coventry - powiedział Krzysztof Kasprzak.

Komarnicki dla SportoweFakty.pl: Kasprzak może być mistrzem w ciągu trzech lat
Jeden z liderów gorzowskiej Stali chciałby już rozpocząć treningi, bowiem 23 marca czego go start w Grand Prix Nowej Zelandii w Auckland.  - W ubiegłym tygodniu miałem obóz treningowy z reprezentacją Polski. Chciałem pojechać gdzieś na treningi na torze, ale ze względu na pogodę jest to trudne. Chciałem jechać do Lonigo, ale może wrócę do Hiszpanii pojeździć na crossie. Na torze potrenuję jak poprawi się pogoda - tłumaczy były mistrz świata juniorów.

Liga brytyjska bardzo mi pomogła - mówi Krzysztof Kasprzak