W Rybniku po pierwszym treningu

We wtorek o godzinie 8:00 żużlowcy ŻKS ROW Rybnik zaliczyli pierwszy w tym sezonie trening na własnym torze. Temperatura powietrza o tej porze wynosiła minus 5 stopni Celsjusza.

Rybniczanie skorzystali z tego, że rano tor był zamarznięty i możliwa była jazda po nim. Jak informuje oficjalna strona klubu, opona gotowała się w zetknięciu z nawierzchnią.

- Na taki moment czekałem całą zimę! Nie odczułem w ogóle przedłużającej się przerwy, świetnie czułem się na motocyklu. Tor był niesamowicie twardy, ale jednocześnie bardzo dobrze przygotowany, dlatego pomimo niemożliwego chłodu jeździło się wybornie. Testowany motocykl również spisywał się bez zarzutu, mój mechanik Mateusz zrobił kawał dobrej roboty. Z niecierpliwością czekam na jutrzejszy trening - powiedział Michał Mitko.

Na pierwszym treningu pojawili się zawodnicy Rekinów a także Denis Gizatullin. Zabrakło Łukasza Sówki, który zapowiadał swój przyjazd.

Kolejne jazdy zaplanowano na środę na 8 rano. W zajęciach mają także uczestniczyć zawodnicy Orła Łódź.

Źródło: zksrow.rybnik.com.pl/michalmitko.com

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: