- Przygotowania przebiegały zgodnie z planem. Każdy z zawodników zagranicznych i mieszkających poza Gorzowem miał swój osobny tok. Wszyscy spełnili oczekiwania. Mieli badania kontrolne - zaczął szkoleniowiec gorzowian.
Na bieżąco informujemy Państwa o żużlowych treningach w całej Polsce. Nie inaczej było w przypadku Stali Gorzów. O próbnych jazdach opowiedział także Piotr Paluch. - Mieliśmy już trzy sesje treningowe (czwarta była w czwartek o 13 - dop. red.) na takim specyficznym, twardym torze, ponieważ temperatury minusowe powodują to, że nie można nawierzchni przygotować tak, jak byśmy chcieli. Wszystko idzie jednak w dobrym kierunku, chociaż pogoda przeszkodziła nam w rozegraniu pierwszego meczu ligowego z Lesznem. Zresztą cała kolejka została przesunięta - relacjonował "Bolo".
Gorzowscy żużlowcy zainaugurują sezon wyjazdowym pojedynkiem z Betard Spartą Wrocław 7 kwietnia. Wcześniej jednak wciąż będą trenować. - Po świętach 2 kwietnia odbędziemy trening na naszym torze. 3 kwietnia udajemy się do Gniezna, gdzie będziemy sparować z beniaminkiem. Później sesje treningowe u nas na torze. 7 kwietnia wyjeżdżamy na mecz do Wrocławia. Wszystko to tylko jeżeli pogoda pozwoli. Jest też przewidziany rewanż z Gnieznem u nas. Prawdopodobnie 10 kwietnia, ale czekamy na potwierdzenie z drugiej strony - powiedział opiekun żółto-niebieskich.
Kilka słów poświęcono także zawodnikom, którzy na co dzień nie mają możliwości przebywać w mieście nad Wartą. - Iversen i Kasprzak będą jeździć w lidze angielskiej. Przyjadą potrenować na dzień przed meczem ligowym. O ich dyspozycję jestem spokojny. Oni już się "wjechali". Mają największą liczbę imprez za sobą. Będę chciał sprawdzić nowych zawodników, jak prezentują się na torze - zapowiadał Paluch.
Wielką niewiadomą w ekipie Stali Gorzów pozostaje jedno miejsce seniorskie, o które walczy trójka zawodników z KSM 2,50. Są to Paweł Hlib, Adrian Gomólski i Łukasz Jankowski. Który z nich ma największe szanse na występ? - Składy podaje się w środę do 12, a mecz jest w niedzielę o 16. Będę musiał zdecydować przed sparingiem. Jeżeli inni będą w bardzo dobrej dyspozycji to nie powiedziane, że pojedzie ktoś inny. Walką i determinacją na torze i przede wszystkim zdobyczą punktową powinien sobie zasłużyć na miejsce w składzie. Pojedzie ten, kto będzie najlepszy - zakończył Piotr Paluch.
O przygotowaniach drużyny i swoich własnych opowiedział także Łukasz Cyran. - Zawsze przed sezonem czuję się bardzo dobrze i staram się, jak najlepiej przygotować. Ten etap przygotowań zimowych się zakończył. Wyjechaliśmy na tor. Teraz trzeba przypomnieć sobie jazdę, walczyć o miejsce w składzie i zdobywać punkty dla Gorzowa - powiedział na zakończenie konferencji wychowanek gorzowskiego zespołu.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!