W ósmym biegu meczu pomiędzy Rye House Rockets i Ipswich Witches doszło do karambolu, w którym udział brali Jason Bunyan i Cameron Heeps. Na tor w tym biegu upadł również Jari Makinen. Najwięcej szczęścia miał Heeps. Australijczyk z wypadku wyszedł bez szwanku, a pozostali dwaj żużlowcy wycofali się z zawodów.
Po badaniach lekarze stwierdzili u nich urazy. Uczestnik Grand Prix Nowej Zelandii ma złamane żebra, przebite płuca oraz złamane kręgi. Więcej szczęścia miał reprezentant Finlandii, który doznał urazu barku.
Nie był to jedyny poważny upadek w poniedziałkowym spotkaniu. W dwunastej gonitwie na tor upadli Simon Lambert i . W wyniku tego zdarzenia Lambert złamał kostkę w lewej nodze, co wykluczy go ze startów na okres sześciu-ośmiu tygodni. Szczęście miał Tungate, który wyszedł z kraksy obronną ręką.