Sławomir Drabik: Jak ci goście jadą, to Częstochowa będzie mocna
Dospel Włókniarz Częstochowa w obecnym sezonie nie zaznał goryczy porażki. Sławomir Drabik, były zawodnik Lwów wierzy, że częstochowian stać w tym roku na medal.
Drużyna Dospelu Włókniarz Częstochowa pokonała na wyjeździe PGE Marmę Rzeszów 48:42. Według Sławomira Drabika to zasługa równo punktującej drużyny. - Częstochowa nie jest słaba. Wygrali drugi mecz w sezonie z niełatwymi przeciwnikami i to też o czymś świadczy. W pierwszym meczu z Bydgoszczą warunki były jakie były i przez to nie wszyscy punktowali. W Rzeszowie natomiast wyciągnęli wnioski i zdobyli cenne punkty, dzięki czemu zdołali wygrać. Każdy dorzucił swoje punkty i to przełożyło się na ostateczny wynik. Po prostu każdy zapunktował - mówi Sławomir Drabik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Cichym bohaterem spotkania był Rafał Szombierski, który wywalczył w Rzeszowie 8 punktów i 2 bonusy. Jak twierdzi "Slammer" to właśnie od "Szuminy" będzie bardzo wiele zależeć. - Między Rune Holtą a nim będzie się to wszystko rozgrywać. Jak ci goście jadą to Częstochowa będzie mocna - stwierdza były zawodnik Włókniarza.Pierwsze tegoroczne mecze pokazały, że zespół spod Jasnej Góry może liczyć się w walce o medale. - Na razie nie ma co się nakręcać. Należy patrzeć na to wszystko spokojnie, bo po dwóch kolejkach dalej niewiele wiadomo. Zobaczymy jak to się wszystko rozkręci i jak będzie na końcu sezonu - wtedy ocenimy. Najważniejsze, żeby wbić się w play offy. Sądzę jednak, że częstochowian stać na zdobycie jakiegoś medalu w tym roku - kończy.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>