Parowo najlepsi Hancock i Gollob - rozmowa z Nickim Pedersenem, uczestnikiem Eurosport Speedway Best Pairs

Nicki Pedersen weźmie udział w zawodach Eurosport Speedway Best Pairs. Zdaniem Duńczyka, najlepszą jazdę parową prezentują Greg Hancock i Tomasz Gollob.

Masz wspaniały początek sezonu. Wygląda na to, że wszystko idzie zgodnie z planem?

Nicki Pedersen: Cóż, oprócz niezbyt dobrej pogody tutaj w Polsce na początku sezonu, naprawdę nie mogę narzekać. Świetnie było znaleźć się na podium podczas pierwszego Grand Prix w Nowej Zelandii, dlatego muszę po prostu utrzymać tę formę do końca sezonu. To wymaga zaangażowania i koncentracji, ale i trochę szczęścia.

Z powodu przełożenia niektórych meczów i imprez na początku sezonu, twój harmonogram startów będzie bardzo napięty podczas maja i czerwca. Jak poradzisz sobie z taką liczbą spotkań? Mam na myśli problemy z podróżowaniem, zmęczeniem, koncentracją na starcie.

- Tak, to będą bardzo pracowite dwa miesiące. Będę w siodełku przez 40 dni w przeciągu dwóch miesięcy. Dlatego bardzo ważną rzeczą dla mnie jest przygotować się najlepiej jak można pod względem logistyki. Muszę być także w dobrej formie psychicznej, ponieważ podróżowanie jest tak naprawdę najcięższą częścią tego wszystkiego. Dobrą rzeczą jest to, że dołożę wiele przebytych mil do mojego lotniczego konta.

Patrząc na twoje wyniki, musisz być naprawdę zadowolony ze współpracy ze szwedzkim tunerem Janem Anderssonem. Czy używałeś już tytanowych części do motocykla? Wiem, że kilku Skandynawów stosowało je i przyniosło im to świetne rezultaty. Czy to tylko przypadek, czy naprawdę możemy spodziewać się małej rewolucji?

- Tak, to prawda. Kiedy przerzuciłem się na tuning Jana Anderssona w połowie 2011 roku, moje rezultaty powoli zaczynały się poprawiać. Jeśli chodzi o tytanowe części, myślę że mamy jeszcze wiele testowania przed sobą, aby uzyskać z nich rezultaty jakich oczekujemy. Nie sądzę, by ktoś był zbyt szczęśliwy z używania ich w tym momencie, ale jestem pewien, że to będzie coś co da wielki postęp w sporcie, kiedy znajdziemy właściwą kombinację.

Dwa nowe wydarzenia pojawiły się w kalendarzu światowego speedwaya w tym sezonie. Jednym z nich jest turniej Eurosport Speedway Best Pairs, który odbędzie się 8 czerwca. Co sądzisz o pomyśle ścigania parowego?

- Jestem bardzo zadowolony, że to wydarzenie powraca. To był turniej, który oglądałem wiele razy, kiedy byłem młody. Duńscy zawodnicy, jak Ole Olsen, Hans Nielsen I Erik Gundersen przywieźli tytuł do Danii wiele razy. Liczę na uzyskanie jak najlepszego rezultatu 8 czerwca w Toruniu.

Z kim z twojej narodowej drużyny najbardziej chciałbyś jechać? Anders Secher jeszcze nie ogłosił twoich partnerów na ten turniej. Macie chyba najbardziej wyrównaną drużynę narodową ze wszystkich w stawce.

- Oczywiście mam nadzieję, że dostanę najsilniejszego możliwego partnera. Byłoby świetnie jeżeli Niels Kristian Iversen utrzymałby obecną formę. Jednakże mamy bardzo wielu utalentowanych zawodników w Danii i jest mi bardzo trudno wybrać jednego z nich. Dlatego chyba dobrze się stanie, że decyzję podejmie nasz menadżer.

Co jest według ciebie najważniejsze w ściganiu parowym? Inne punktowanie na tym turnieju 4-3-2-0 zamiast standardowego 3-2-1-0 oznacza, że trzeba współpracować na torze więcej niż zwykle. Czy ten system ci odpowiada?

- Musisz mieć strategię pierwszego łuku, to jest najważniejsze. Po tym nie możesz tak naprawdę założyć żadnej strategii przedbiegowej, ponieważ musisz spojrzeć na pozycje innych zawodników podczas wyścigu. Jeśli chodzi o punktowanie, to bardzo ważną sprawą będzie nie dojeżdżać za dużo razy na ostatnim miejscu. Lepiej będzie pilnować drugiego i trzeciego miejsca, zamiast ryzykować wszystko, by zdobyć pierwsze.

Kto jest według ciebie faworytem turnieju?

- Trudne pytanie. Myślę, że 5 na 7 par ma szanse na wygraną. Jednakże Polska musi być u siebie uznawana za faworyta. Jeśli w jednym miejscu spotykają się pewnie najlepsze duety globu, to ciężko mówić o żelaznych pretendentach.

Czy masz jakiegoś zawodnika, którego podziwiasz najbardziej ze względu na jego umiejętności jazdy w duecie?

- Patrząc w przeszłość, myślę, że Hans Nielsen jeździł świetnie jako zawodnik parowy. Jeśli chodzi o teraźniejszych zawodników, to jestem zdania, że Greg Hancock i Tomasz Gollob są najlepsi jeśli chodzi o taką jazdę.

Wydarzenie będzie nadawane do 71 krajów na całym świecie. Co sądzisz o zaangażowaniu się Eurosportu do żużla w tym sezonie poprzez turnieje Eurosport Speedway Best Pairs oraz Speedway European Championships?

- Jestem bardzo zadowolony, że tak wielki nadawca jak Eurosport inwestuje tak dużo w żużel. Jestem także przekonany, że zwróci im się to z nawiązką, gdyż żużel to jeden z najbardziej interesujących sportów do oglądania na żywo. Taka współpraca powinna przynieść całe mnóstwo korzyści dla obu stron.

Źródło artykułu: