Damian Baliński: Będziemy dalej walczyć, by dostać się do rundy play-off

Cztery ligowe punkty zdobyte w ciągu dwóch dni. Ten weekend z całą pewnością należał do Fogo Unii Leszno. Za sprawą dwóch wyjazdowych wygranych apetyty Byków znacznie się wyostrzyły.

Miniony weekend znacznie zmienił spojrzenie wielu obserwatorów ligowych zmagań na Fogo Unię Leszno. Drużyna ta w ciągu dwóch dni urosła do miana

pretendenta o awans do fazy play-off ENEA Ekstraligi. Jeszcze w środku zeszłego tygodnia mało kto dawał  Bykom szanse na jakikolwiek punkt w dwóch wyjazdowych meczach. Ostatecznie podopieczni Romana Jankowskiego odnieśli dwa bardzo cenne zwycięstwa. O ile wygrana w Gorzowie ze Stalą była pokazem siły Unii, o tyle triumf w Częstochowie nad mocno osłabionym Dospel Włókniarzem był dość szczęśliwy. Zadowolenia z takiego przebiegu sytuacji oraz wysokich ambicji nie kryje jeden z zawodników Byków.

- Włókniarz jechał bez swoich dwóch czołowych zawodników. Był to duży problem, aczkolwiek zawody do samego końca były wyrównane. Zawodnicy gospodarzy mimo tego osłabienia postawili duży opór, dlatego mecz mógł się podobać. My się bardzo cieszymy z tych dwóch punktów i będziemy dalej walczyć, by dostać się do rundy play-off - powiedział Damian Baliński tuż po zakończeniu spotkania pod Jasną Górą.

Na ten moment Fogo Unia Leszno zajmuje drugie miejsce ligowej tabeli. Warto jednak przypomnieć, iż leszczynianie są w grupie tych sześciu zespołów, które mają rozegrany jeden mecz więcej.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: