Piotr Pawlicki: Częstochowa wcale nie była taka słaba, jak mogło się wydawać

Jednym z ojców sukcesu leszczyńskiej Unii na torze w Częstochowie był Piotr Pawlicki, który dzień wcześniej zdecydowanie zawiódł w Gorzowie.

Młodszy z braci Pawlickich walnie przyczynił się do wygranej Fogo Unii Leszno nad Dospel Włókniarzem Częstochowa. W swoich czterech startach zdobył on aż 9

punktów, co czyni go drugim pod względem skuteczności "Bykiem". Dzień wcześniej, gdy Unia walczyła w Gorzowie ze Stalą zdobył zaledwie punkt. Jak sam mówi, w sobotę miał tremę, z kolei w niedzielę podszedł do meczu na luzie.

- W Gorzowie zaliczyłem gorszy występ, mecz był bardzo słaby w moim wykonaniu. Wiedziałem, że to była moja wina, może trema mnie zjadła. Zawsze w Gorzowie jakoś mi szło i w meczu ze Stalą też tego oczekiwałem. Dzisiaj podszedłem do zawodów trochę bardziej na luzie, było widać różnicę na torze. Chciałem podziękować wszystkim, którzy mi pomogli; sponsorom, tacie, całemu naszemu teamowi. Dziękuję również rywalom za piękną walkę - powiedział Piotr Pawlicki po meczu w Częstochowie.

Młodzieżowiec leszczyńskiej Unii zdradził również, iż jego zespół przez cały czas pozostawał w pełni skoncentrowany.  - Mając świadomość osłabień Włókniarza nie traciliśmy skupienia. Wiemy, że miejscowi zawodnicy są bardzo szybcy u siebie. Mimo braku dwóch zawodników Włókniarza było ciężko. W każdym wyścigu widać było wiele mijanek. Częstochowa wcale nie była taka słaba, jak mogło się wydawać. My z kolei przyjechaliśmy w pełnym składzie. Wiadomo, że inaczej jest jechać na mecz do przeciwnika, wiedząc że nie będzie jednego z najlepszych zawodników na świecie - Emila Sajfutdinowa. Cały czas pozostawaliśmy w pełni skupieni i wiedzieliśmy, że będzie ciężko.

Pawlicki przyznał również, iż jazda w Częstochowie nigdy nie sprawiała mu problemów. - Częstochowski tor jest łatwy pod względem geometrii, a nawierzchnia sprzyja dobremu ściganiu. Miejscowy tor mi odpowiada i nigdy nie miałem na nim żadnych problemów - zakończył.

Komentarze (59)
avatar
Cz-waCKM
29.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
- Nie ma co pisać i gdybać , co by było gdyby ... Gratulacje dla Leszna , byli lepsi i wygrali zasłużenie wykorzystując dar od losu i poważne osłabienie Włókniarza. - W pełnym składzie i dyspoz Czytaj całość
mateuszsz0
29.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać,że chłopak ma w głowie poukładane, sodówka mu nie grozi. A nasi juniorzy ? Nie ma ich od lat ostatni wychowanek , który w miare radzi sobie to S. Ułamek. Zazdroszczę Unii skąd oni do chol Czytaj całość
avatar
DonLemon ACM and CKM
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Piotrek, jako kibic Włókniarza przepraszam za gwizdy naszych "kiboli" po tym, jak po swoim ostatnim wyścigu pojechałeś kółeczko żeby podziękować za mecz. Czytaj całość
avatar
Edekbrutal
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A do swoich ziomali z Leszna też mam jedną radę. Nie napinajcie się po tym meczu, bo po prostu wykorzystaliśmy niedyspozycję przeciwnika. Nie róbmy już z siebie nie wiadomo kogo. Nie raz, nie d Czytaj całość
avatar
Edekbrutal
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jezu, Częstochowianie! Po co te uszczypliwe i złośliwe uwagi!? "jakby ten, jakby tamten" Boże co za płaczki z Was! A niby tacy fajni kibice... Pewnie jakby Emil startował to Unia uzbierałaby z Czytaj całość