Tomasz Gollob dla SportoweFakty.pl: Nie robię tragedii, że straciłem lidera

Tomasz Gollob zdobył zaledwie 3 punkty w Grand Prix Czech i stracił przodownictwo w klasyfikacji przejściowej cyklu. Polak jednak nie robił tragedii ze słabego występu w Pradze

W tym artykule dowiesz się o:

Tomasz Gollob w trzech wcześniejszych rundach SGP jeździł równo, dwukrotnie awansując do finałów. W Pradze Polakowi zawody kompletnie nie wyszły. - Mówiłem już kiedyś, że Marketa mnie kocha albo nienawidzi. Teraz mnie nienawidziła i to nawet bardzo. Miałem fatalne losowanie. Zaczynałem od trzech pól zewnętrznych, ale nie usprawiedliwiam się tym - powiedział dla SportoweFakty.pl Tomasz Gollob w parku maszyn na praskiej Markecie.

Od początku zawodów w Pradze widać było, że Tomasz Gollob nie jest dopasowany do toru na Markecie. - Rzeczywiście, byłem wolny. Nie trafiliśmy z ustawieniami. Na dodatek te pola startowe. Praktycznie nie dało się wyprzedzać. Nie wiem, co się stało z tym torem, ale z tego co słyszałem, dosypali tutaj nawierzchni i było zupełnie inaczej niż w ostatnich latach - dodał Gollob.

Tomasz Gollob po kiepskim występie w Pradze stracił sporo w klasyfikacji przejściowej cyklu. - Nie robię z tego tragedii. Teraz inni zawodnicy prowadzą, a ja ich będę gonić. Gratuluję Tajowi Woffindenowi. Jest rzeczywiście w świetnej formie - zakończył już były lider klasyfikacji SGP.

Z Pragi
dla SportoweFakty.pl
Maciej Kmiecik

Tomaszowi Gollobowi nie udało się znaleźć dobrych ustawień motocykla do praskiej Markety
Tomaszowi Gollobowi nie udało się znaleźć dobrych ustawień motocykla do praskiej Markety
Komentarze (194)
avatar
_obserwator
21.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
.."był las nie było nas, nie będzie nas będzie las...." Czytaj całość
Magilla
20.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
3-ym się Chudy. Dasz rade. 
avatar
Bawarczyk
19.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Chudy, widzisz - wszystko w zyciu wraca !
Dla tlumikowych lamistrajkow zadnej sympatii i trzymania kciukow... .
P.S. I nikt tobie nie zabrania startow w GP ! 
avatar
Wojciech Zabiałowicz
19.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
głowa do góry Tomek PO burzy zawsze świeci słońce w Cardiff będzie dobrze ja w to wieżę Jarek też pojedzie dobrze i znowu będzie polski wieczór 
avatar
Pasażer
19.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja w Tomka nadal wierzę, ale na tą chwilę Emil i Tai są poza zasięgiem. Trzeba by wskoczyć na ich poziom sprzętowy bo inaczej pogoń za czołówką będzie utopią.