Piotr Paluch: Sam Iversen meczu nie wygra

Menedżer gorzowian nie ukrywa, że liczył na punkty w Bydgoszczy. W jego zespole jednak dobrze pojechało jedynie dwóch żużlowców.

Stal Gorzów świetnie zaczęła spotkanie w Bydgoszczy. Po pierwszym biegu prowadziła 5:1, ale było to pierwsze i ostatnie liderowanie gości w tym meczu. - Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, jak ciężka przeprawa nas czeka. Niemniej jednak po cichu liczyliśmy na zwycięstwo. Atut własnego toru oraz bardzo dobra postawa Mikołaja Curyły zdecydowały o tym, że wracamy do domu bez żadnej zdobyczy - powiedział Piotr Paluch.

Nie da się nie zauważyć jak znacznie bydgoscy juniorzy przewyższali młodzieżowców drużyny przyjezdnej. Gospodarze zdobyli 17 oczek, goście zaś...1. - Właśnie, 17:1. To był główny powód naszej porażki niestety. Sam Iversen meczu nie wygra, chociaż zdobył prawie tyle samo punktów, co cała reszta drużyny. Reszta seniorów co prawda dorzucała jakąś zdobycz, ale chociażby taki Krzysztof Kasprzak nie ustrzegł się też wpadek - zauważył.

Paluch twierdzi, że kluczowy dla losów spotkania był bieg dziewiąty. - Wtedy to Curyło z Hancockiem przywieźli nas na 5:1 i potem już tylko musieliśmy gonić, ale popełnialiśmy błędy. Zabrakło nam atrybutu w postaci skutecznych i punktujących juniorów, ale byli w drużynie zawodnicy, którzy potrafili wygrywać i to dobry prognostyk przed walką o bonus - zakończył.

Żużel na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów speedway'a! Kliknij i polub nas

Paluch może być dumny z postawy Iversena
Paluch może być dumny z postawy Iversena
Komentarze (88)
avatar
smok
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pojechało 6 zawodników, a nie jeden! PUK pojechał za dwóch, KK pojechał, Z/Z pojechała (komplet punktów na niej), Hlib i Linus także zrobili swoje. Zawiedli juniorzy i przez to przegraliście. 
Mowski
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby tylko Patryk nie brał na poważnie i trzymał się z dala od tych złotych myśli senatora i wplątywaniu Patryka w wojenkę Senatorsko-Władkową z Dzikusem na GP w Gorzowie.Patryk jest już na tyle Czytaj całość
avatar
leontomasz
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niech się Paluch cieszy że ta niedojda Hlib błysnął 2 razy i 2 razy punktował Linus, bo inaczej były by baty. 
avatar
Kultywator
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w czestochowie zmarzlik odpali, a Staleczka wygra! inaczej goodbye ekstraliga 
Dżony Łolkjer
28.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Śmieszy mnie to gdybanie... gdyby Zmarzlik to, gdyby ktos tam tamto... i Stal by wygrala, przypominam tylko ze Stal trafila na wyjatkowo pechowy dzien Loktajewa, a do tego dzien konia mial Hlib Czytaj całość