Rywalami Martina Vaculika i Bartosza Zmarzlika, bo o nich mowa, byli Chris Holder i Tomasz Gollob.
Słowak jako pierwszy rezerwowy cyklu Grand Prix, w przed gorzowską publicznością zastępował Jarosława Hampela. Debiutant na mokrym torze radził sobie znakomicie, co udowodnił w wyścigu finałowym. Ostatni bieg dnia padł łupem Vaculika.
Drugie miejsce zajął późniejszy mistrz świata, a na najniższym stopniu podium, ku uciesze miejscowej publiczności, stanął wychowanek gorzowskiej Stali.
W sezonie 2013 wymieniona czwórka w najbliższą sobotę ponownie będzie miała szansę na awans do finału. Vaculik w tegorocznym cyklu Grand Prix startuje jako pełnoprawny uczestnik mistrzostw świata, a Zmarzlik po raz kolejny otrzyma okazję do występu z dziką kartą.
Poniżej prezentujemy materiały wideo z obu wyścigów półfinałowych oraz finału ubiegłorocznego turnieju w Gorzowie.
{"id":"","title":""}
{"id":"","title":""}
{"id":"","title":""}