Tai Woffinden, który powraca właśnie po przerwie spowodowanej kontuzją, wystąpi już w sobotnim Grand Prix Polski w Gorzowie. O ile nie odnowi swojego urazu, pojedzie dzień później w meczu z Fogo Unią Leszno.
- Trudno powiedzieć jak Tai może być jutro dysponowany, skoro nie jeździł dwa tygodnie. Można mieć tylko nadzieję, że będzie w dobrej dyspozycji, ale naprawdę ciężko mi powiedzieć w jakiej. Pierwszy trening jaki miał, zrobił dopiero wczoraj - wyjaśnił w rozmowie ze SportoweFakty.pl Piotr Baron.
Pomimo że drużyna Betardu Sparty Wrocław wygrała z Fogo Unią na wyjeździe, nie jest wcale murowanym faworytem rewanżu na własnym torze. - W Lesznie był bardzo trudny mecz, a tu może być nawet trudniejszy. W tej lidze nie ma łatwych spotkań i naprawdę w każdym trzeba pojechać bardzo dobrze, by zdobyć jakieś punkty - wyjaśnił trener wrocławian.
Piotr Baron zgadza się ze stwierdzeniem, że dużym atutem gości może być obecność w składzie dwóch byłych żużlowców Betardu - Fredrika Lindgrena i Kennetha Bjerre. - Oczywiście, że Unia może liczyć na ich punkty. Nie tylko oni, ale i reszta zawodników z Leszna jedzie bardzo dobrze. Może i nie byli nigdy w naszym zespole, ale na torze we Wrocławiu czują się świetnie - podsumował.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!