Po dwóch wyścigach było 7:5 dla gospodarzy. Swoje zasługi mieli w tym Marcin Nowak i Adam Skórnicki, którzy przebijali się z ostatnich na trzecie pozycje. Znakomity debiut w Ostrovii zanotował Nicklas Porsing, który z dużą przewagą wygrał inauguracyjny bieg.
Kolejne dwa pojedynki kończyły się pewnymi podwójnymi zwycięstwami Wybrzeża. W gonitwie piątej w takich samych rozmiarach chcieli odpowiedzieć ostrowianie. Jednak na drugim wirażu parę Michał Szczepaniak - Władimir Borodulin rozdzielił Robert Miśkowiak.
Po 8 biegach gdańszczanie odskoczyli na 8 punktów. W tej gonitwie mieliśmy niebezpieczną sytuację, kiedy Damian Michalski wszedł przy krawężniku pod Dawida Stachyrę. Zawodnik gości zdołał się utrzymać na motocyklu. Trochę go to wybiło z rytmu jazdy, ale zdołał jeszcze na dystansie wyprzedzić juniora Ostrovii. - Nie miałem żadnych złych zamiarów wobec Dawida Stachyry. Znalazłem lukę i spróbowałem swojej szansy na atak - powiedział Michalski.
Nadzieje ostrowskich kibiców na odwrócenie losów spotkania powróciły po biegu nr 9. Wygrał go Porsing, a na drugim okrążeniu Skórnicki wyprzedził jadącego za Duńczykiem Artura Mroczkę.
Jak się później okazało, to było ostatnie biegowe zwycięstwo ostrowskiej drużyny. Zespół z Gdańska dobrze radził sobie na torze Stadionu Miejskiego nie pozwalając sobie na trzecią porażkę z rzędu. Ekipa znad Bałtyku przed ostatnią gonitwą była pewna meczowych 2 "oczek". Sporego pecha miał w niej Adam Skórnicki, który na ostatnim wirażu zanotował defekt na prowadzeniu i linię mety przekroczył na czwartej pozycji.
Jeśli chodzi o Renault Zdunek Wybrzeże, warty odnotowania jest powrót Thomasa H. Jonassona. Szwed bardzo dobrze czuł się na ostrowskim owalu. - Tego zawodnika brakowało nam w ostatnich spotkaniach. Cieszymy się, że Thomas po kontuzji jest w dobrej dyspozycji - powiedział Robert Terlecki, prezes gdańskiego klubu. Po sukcesie w Ostrowie Wielkopolskim i niespodziewanej wygranej Orła nad GKM-em zespół Wybrzeża awansował na pozycję lidera I ligi.
Ostrowianie nie byli faworytem niedzielnego meczu, ale po cichu liczyli na sprawienie niespodzianki. - Niestety trochę popełniliśmy trochę błędów w przygotowaniu nawierzchni. Biorę to na siebie, bo zupełnie ona nie pasowała naszym zawodnikom. Tor nas kompletnie zaskoczył. Osiągane czasy były bardzo słabe - powiedział Michał Widera, trener ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia.
Punktacja:
ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia 39:
9. Adam Skórnicki - 7+2 (1,1*,2*,3,0)
10. Nicklas Porsing - 8 (3,2,3,0,0,0)
11. Michał Szczepaniak - 8 (0,3,1,2,2)
12. Władimir Borodulin - 2 (1,1,0,-)
13. Peter Karlsson - 10 (1,2,2,2,3)
14. Damian Michalski - 3+1 (2,0,0,1*)
15. Marcin Nowak (gość) - 1+1 (1*,0,-)
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk 51:
1. Robert Miśkowiak - 12 (2,2,3,3,2)
2. Dawid Stachyra - 1 (0,0,1,-,-)
3. Artur Mroczka - 5+1 (2*,1,1,1)
4. Renat Gafurow - 10+1 (3,3,0,1*,3)
5. Thomas H. Jonasson - 11+1 (2*,3,3,2,1*)
6. Marcel Szymko - 0 (0,0,0)
7. Krystian Pieszczek - 12+1 (3,3,2*,3,1)
Bieg po biegu:
1. (67,03) Porsing, Miśkowiak, Skórnicki, Stachyra 4:2
2. (67,97) Pieszczek, Michalski, Nowak, Szymko 3:3 (7:5)
3. (68,39) Gafurow, Mroczka, Borodulin, Szczepaniak 1:5 (8:10)
4. (67,50) Pieszczek, Jonasson, Karlsson, Nowak 1:5 (9:15)
5. (68,59) Szczepaniak, Miśkowiak, Borodulin, Stachyra 4:2 (13:17)
6. (69,22) Gafurow, Karlsson, Mroczka, Michalski 2:4 (15:21)
7. (68,03) Jonasson, Porsing, Skórnicki, Szymko 3:3 (18:24)
8. (68,94) Miśkowiak, Karlsson, Stachyra, Michalski 2:4 (20:28)
9. (68,00) Porsing, Skórnicki, Mroczka, Gafurow 5:1 (25:29)
10. (68,29) Jonasson, Pieszczek, Szczepaniak, Borodulin 1:5 (26:34)
11. (70,13) Pieszczek, Karlsson, Mroczka, Porsing 2:4 (28:38)
12. (70,00) Miśkowiak, Szczepaniak, Michalski, Szymko 3:3 (31:41)
13. (69,06) Skórnicki, Jonasson, Gafurow, Porsing 3:3 (34:44)
14. (70,25) Gafurow, Szczepaniak, Pieszczek, Skórnicki 2:4 (36:48)
15. (69,38) Karlsson, Miśkowiak, Jonasson, Porsing 3:3 (39:51)
Startowano według zestawu nr 1
NCD: Nicklas Porsing (67,03) w biegu numer 1
Sędzia: Ryszard Bryła
Widzów: około 5,5 tysiąca