Miedziński nie przyspieszy powrotu. "Wrócę, jak będę gotowy"

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

- Będę czuł się na siłach, to wtedy wrócę na tor – powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Adrian Miedziński, który dochodzi do siebie po ciężkim wypadku w meczu Czechy – Polska w Pradze.

Adrian Miedziński zrezygnował z udziału w czwartkowym półfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski w Krakowie. - Nie czułem się jeszcze na siłach, więc wolałem odpuścić. Po każdym urazie potrzeba czasu na to, by dojść do siebie. Nie chcę niczego przyśpieszać. Będę czuł się na siłach, to wtedy wrócę na tor - powiedział dla SportoweFakty.pl "Miedziak".

Zapytaliśmy o samopoczucie żużlowca Unibaksu Toruń. - Z dnia na dzień jest lepiej. Nie jest jednak na tyle dobrze, by już zdecydować się wsiąść na motocykl - przyznaje Adrian Miedziński.

W najbliższą niedzielę Adrian Miedziński ma zaplanowany udział w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Europy w austriackim Mureck. Występ tam jednak stoi pod znakiem zapytania. - Nic na tę chwilę nie jestem w stanie powiedzieć. Wszystko zależy od tego, jak się będę czuł. Decyzję podejmę pewnie w sobotę - zaznacza "Miedziak".

Trudno więc w tej chwili przewidzieć, kiedy na tor powróci będący przed kontuzją w wyśmienitej formie Adrian Miedziński. Na pewno na jego powrót czekają nie tylko w Toruniu, ale także trener kadry narodowej Marek Cieślak w kontekście ustalania reprezentacji na Drużynowy Puchar Świata. - Niestety, na kontuzje nie mamy wpływu. Stało się i nic nie zrobimy. Potrzeba czasu na to, by dojść do siebie. Do Drużynowego Pucharu Świata jeszcze zostało sporo czasu - kończy nasz rozmówca.

Adrian Miedziński wierzy, że na DPŚ będzie już w pełni sił i formy, a póki co dochodzi do siebie po ciężkim wypadku w Pradze
Adrian Miedziński wierzy, że na DPŚ będzie już w pełni sił i formy, a póki co dochodzi do siebie po ciężkim wypadku w Pradze
Źródło artykułu:
Komentarze (14)
avatar
smok
22.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bardzo mądra decyzja Miedzińskiego.  
Gerhard Malberg
21.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Musialbys Adrian 2 raz na glowe upasc by wracac za wczesnie.Mamy czas poczekamy.  
avatar
raTek
21.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a znajac zycie to przedpelski bedzie naszego 2milionowegoGrega objezdzal :P potem bedzie usmiech i wielkie zdziwienie skad wzielo sie w jego dorobku kolejne 0 ;/  
avatar
kokojamboo
20.06.2013
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Zdrowiej Miedziak.  
avatar
Armin Van Tłumik
20.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
3maj sie Adrian :)