36-letni zawodnik przed sezonem związał się z zespołem z Lublina, ale po dwóch słabszych meczach został odsunięty od składu. Szukał dla siebie nowej drużyny, a wybór padł na II-ligową Wandę. - Chcę jak najczęściej startować - podkreśla "Trojan". - Krakowianom zostało nawet dziesięć spotkań i mam nadzieję w nich wystąpić.
Jako że wychowanek Stali Rzeszów nie zdobył w ligowym sezonie więcej niż osiem punktów, to możliwe było jego wypożyczenie. - Podpisałem kontrakt, a kluby doszły do porozumienia - tłumaczy Trojanowski.