Emocje w tym spotkaniu mieliśmy do ostatniej gonitwy przed którą gospodarze prowadzili 44:40. Emil Sajfutdinow przypieczętował sukces gospodarzy przyjeżdżając pierwszy do linii mety przed Romanem Povazhnym, Władimirem Borodulinem i swoim klubowym kolegą Kiriłem Cukanowem. Po zakończeniu wyścigu w Saławacie zapanowała wielka euforia.