Rune Holta dla SportoweFakty.pl: Wszystko zagrało perfekcyjnie

Rune Holta miał ogromny wkład w zwycięstwo Dospelu Włókniarza nad Stalą Gorzów. Na popularnego "Ryśka" długo nie było mocnych na torze.

Częstochowianie musieli się sporo napocić, aby zainkasować dwa punkty w zaległym pojedynku z gorzowską Stalą. Lwy w pewnym momencie prowadziły już dziesięcioma punktami, ale roztrwoniły część przewagi i przed biegami nominowanymi wszystko było jeszcze sprawą otwartą. Rune Holta zauważa, że sześciopunktowa wygrana nad ekipą Piotra Palucha, to dobry rezultat zważywszy na brak możliwości treningu w dniu meczu. - Myślę, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Nie mieliśmy okazji trenować w dniu meczu, więc uważam, że to dobry rezultat. To byłaby dla nas dobra okazja do zapoznania się z torem i pewna przewaga nad przeciwnikiem. Czterokrotnie spotkałem się na torze z Iversenem (śmiech - dop.red). To były naprawdę ciężkie zawody - podkreśla Holta.

Norweg z polskim paszportem zapisał w swoim dorobku dziewięć punktów z dwoma bonusami. W pierwszych trzech swoich startach Holta był poza zasięgiem rywali. Zwieńczeniem jego dobrej postawy miał być piętnasty wyścig, w którym niespełna 40-letni musiał jednak oglądać plecy rywali. - Było bardzo dobrze. Może poza ostatnim wyścigiem, kiedy Kasprzak ostro pode mnie wszedł i musiałem przymknąć gaz. Tak się jednak zdarza, bo rywal był z przodu. Poza tym wszystko zagrało perfekcyjnie. Byłem szybki i miałem dobrze przygotowane silniki. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będę kontynuował dobrą passę - dodaje jeden z ulubieńców częstochowskiej publiczności, którzy w przeszłości przyzwyczaił do swojej ambicji i zadziorności na torze. W poniedziałkowym pojedynku ponownie rozgrzał kibiców do czerwoności.

Częstochowianie po porażce z Stelmetem Falubazem Zielona Góra za sprawą dwóch kolejnych zwycięstw wrócili do gry o play-offy. Obecnie z trzynastoma punktami plasują się na czwartym miejscu w ligowej tabeli. - Wciąż mamy duże szanse. Bardzo ważne, by nie wpadać w panikę. Przed nami jeszcze sporo meczy i wszystko może się zdarzyć - kończy Rune Holta.

[b][urlz=http://www.facebook.com/Zuzel.SportoweFakty]Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

[/urlz][/b]

Źródło artykułu: