Pierwszy mecz obu drużyn w tym sezonie odbył się 16 czerwca w Ostrowie Wielkopolskim. Wówczas po słabszych występach gdańszczanie zrehabilitowali się z nawiązką i wygrali aż 51:39. Co ciekawe aż czterech zawodników czerwono-biało-niebieskich zakończyło spotkanie z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Najlepiej spisał się Krystian Pieszczek, który dopiero w ostatnim wyścigu zaprzepaścił swoją szansę na komplet punktów. - Cieszę się, że jako pierwsi zdobyliśmy twierdzę Ostrów. Dochodziły mnie głosy, że gospodarze na mecz z nami bardzo się mobilizowali. W piątek odjechali sparing. Ostrowianie się mocno szykowali. My jednak okazaliśmy się lepsi - mówił wówczas Stanisław Chomski.
Obecna sytuacja obu drużyn w tabeli przedstawia się zgoła odmiennie. Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk z dziewiętnastoma punktami w tabeli plasuje się na pierwszym miejscu, natomiast ostrowianie mają na swoim koncie dwanaście punktów - tyle samo, co będący na pozycji spadkowej Orzeł Łódź. Podopieczni Michała Widery mają przed sobą jednak dwa bardzo trudne mecze, gdyż po spotkaniu w Gdańsku, goszczą na własnym stadionie GKM Grudziądz. Problemem Ostrovii jest przede wszystkim nierówna jazda poszczególnych zawodników, którzy w ostatnim miesiącu zaskakiwali swoich kibiców zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. - Oczywiście, że nie jesteśmy faworytem tego meczu, ale GKM pokazał, że można wygrać w Gdańsku. Nie mamy nic do stracenia. Punktów musimy szukać wszędzie. W Łodzi też mieliśmy przegrać, a pokazaliśmy się z dobrej strony. Liga w tym sezonie jest zupełnie nieprzewidywalna. Postaramy się sprawić niespodziankę - powiedział prezes klubu z Ostrowa, Mirosław Wodniczak.
W obu drużynach znajdują się zawodnicy, którzy w przeszłości stali po drugiej stronie barykady. W Wielkopolsce bardzo dobrze wspomina się Roberta Miśkowiaka, który obecnie zdobywa punkty dla czerwono-biało-niebieskich. W klubie znad morza w 2009 roku jeździł natomiast Adam Skórnicki. Był to dla niego kompletnie nieudany sezon. Przychodził do Gdańska jako Indywidualny Mistrz Polski, jednak notorycznie zawodził i z pewnością nie może liczyć na owacje na stojąco.
W zespole z Gdańska po raz kolejny nie pojedzie Thomas H. Jonasson, który poinformował iż czeka go jeszcze przynajmniej tydzień przerwy od startów i będzie za niego stosowane zastępstwo zawodnika. Wygląda więc na to, że ma szansę wrócić na arcyważny mecz czerwono-biało-niebieskich w Lublinie, którego wygrana mogłaby mocno przybliżyć Wybrzeże do ENEA Ekstraligi. Najważniejsze mecze dopiero przed nami i nie ma co rozbierać na części pierwsze poszczególnych spotkań. Można się doszukiwać różnych zarówno pozytywnych, jak i negatywnych konsekwencji. Wiadomo, że wygrywa ten, kto popełnia mniej błędów - zauważył Stanisław Chomski.
W niedzielę kibice z pewnością będą bacznie obserwować Krystiana Pieszczka. Niespełna osiemnastoletni wychowanek klubu znad morza w ostatnim czasie otrzymał dziką kartę na 1. finał IME, który odbędzie się 27 lipca w Gdańsku.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Awizowane składy:
ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia:
1. Peter Karlsson
2. Adam Skórnicki
3. Władimir Borodulin
4. Nicklas Porsing
5. Michał Szczepaniak
6. Damian Michalski
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
9. Artur Mroczka
10. Dawid Stachyra
11. Thomas H. Jonasson
12. Renat Gafurow
13. Robert Miśkowiak
14. Krystian Pieszczek
Początek zawodów: godz. 17:00.
Sędzia: Piotr Nowak z Torunia.
Zamów relację z meczu Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia Ostrów Wielkopolski
Wyślij SMS o treści ZUZEL GDANSK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
WYGRAJ BILET --->>>
[b]Ceny biletów: [/b]
Trybuna honorowa - normalny - 35 zł
Trybuna honorowa - ulgowy - 25 zł
Normalny - 20 zł
Ulgowy - 12 zł
Dziecięcy - 1 zł
Program - 3 zł (format A5, 24 strony)
[b]Uwaga[/b]: Do ulgi uprawnione są wszystkie kobiety, młodzież szkolna, studenci do 26. roku życia (urodzeni w 1987 roku i młodsi), emeryci oraz renciści. W przypadku wątpliwości dotyczących wieku bileter może zażądać okazania dokumentu ze zdjęciem stwierdzającym wiek, w przypadku jego braku bileter może odmówić wstępu na zawody.
[b]Przewidywana pogoda na niedzielę (za pogoda.onet.pl):[/b]
Temperatura: 23 °C
Wiatr: 21 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1018 hPa
Po raz ostatni zespoły z Gdańska i z Ostrowa Wielkopolskiego zmierzyły się ze sobą na gdańskim torze 28 września 2008 roku. Wówczas ostrowianie przyjechali w zdekompletowanym składzie, z zaledwie dwoma seniorami. Co ciekawe byli nimi Robert Miśkowiak oraz David Ruud, który przed sezonem miał podpisany kontrakt w Gdańsku. Gospodarze nie mieli najmniejszych problemów z wygraną i zwyciężyli aż 60:33.
KM Intar Lazur Ostrów:
1. Adrian Gomólski - zastępstwo zawodnika
2. Karol Sroka - 0 (0,u,-,-,0,0)
3. Robert Miśkowiak - 12+1 (1,3,3,2,1,2*,0)
4. Piotr Szóstak - 0 (0,-,-,0)
5. David Ruud - 13 (1,1,3,w,6!,1,1)
6. Maciej Piaszczyński - 5 (3,1,d,1)
7. Emil Idziorek - 3 (0,u,1,0,1,1)
8. brak zawodnika
Lotos Gdańsk:
9. Magnus Zetterstroem - 5+2 (2*,0,2*,1)
10. Krzysztof Jabłoński - 13+1 (3,2,3,3,2*)
11. Tomasz Chrzanowski - 12+1 (3,1,3,2*,3)
12. Renat Gafurow - 11+3 (2*,2,2*,3,2*)
13. Bjarne Pedersen - 13+1 (3,2,3,2*,3)
14. Cyprian Szymko - ns
15. Andriej Karpow - 5+1 (2,2*,1)
16. Damian Sperz - 1+1 (1*,w,0)