9 punktów w Challengu w Żarnowicy dało Sebastianowi Ułamkowi 8. pozycję i awans do finałów IME. Zawodnik jest zadowolony z tego osiągnięcia, choć podkreśla, że stać było go na wyższą lokatę. - Bardzo cieszę się z wywalczenia przepustki do rundy finałowej. Zawody o mistrzostwo Europy zawsze były przeze mnie bardzo poważnie traktowane. Challenge w Żarnowicy był dla mnie stosunkowo udany, gdyż zakwalifikowałem się do decydującego etapu, ale i tam nie ustrzegłem się błędu. W jednym z wyścigów wyszedłem na prowadzenie, ale w grząskim miejscu toru doznałem uślizgu i spadłem na ostatnią pozycję i tak naprawdę kosztowało mnie to podium, na którym też mi zależało. Najważniejsze jednak, że cel, jakim był awans udało się zrealizować i jadę dalej - wspomina słowacki turniej.
Ułamek docenia wkład organizatorów SEC i włączenie się do projektu stacji telewizyjnej Eurosport. - Organizacyjnie wygląda to na bardzo dopracowane i przemyślane przedsięwzięcie. Do tego dochodzi transmisja w telewizji w stacji Eurosport i to dodaje prestiżu i blasku temu turniejowi. Fajnie, że ktoś dostrzegł, że można IME wyprowadzić na żużlowe salony i stworzyć imprezę wysokiej rangi - cieszy się żużlowiec.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Od roku 2000 Ułamek nie miał zbyt wielu okazji do jazdy na gdańskim owalu. W sezonach 1999 i właśnie 2000 był on związany kontraktem z tamtejszym klubem. Mimo to przyznaje, że to dla niego szczęśliwy teren i wiąże spore nadzieje z początkiem IME. - W Gdańsku zawsze dobrze mi się jeździło i mam dobre wspomnienia z tamtego toru. Zdobywałem nawet punkty dla tamtego klubu, ale było to bardzo dawno temu (śmiech). Od tamtej pory pojawiam się na obiekcie Wybrzeża sporadycznie, przeważnie w turniejach indywidualnych. Wówczas wiedzie mi się całkiem przyzwoicie, dlatego też z nadziejami podchodzę do inauguracji cyklu SEC - dodał na koniec.
Terlecki, zapowiadal "zlotowke" przed sezonem, tak wiec sezon poslizgu, a Ulamek, i tak wyladuje w Gdansku... Czytaj całość