Pechowo dla Nicolasa Covattiego zakończył się trzynasty bieg Grand Prix Włoch. Startujący z dziką kartą Argentyńczyk zanotował upadek. Pierwsze diagnozy lekarzy mówią o urazie nadgarstka.
Do wypadku doszło na pierwszym łuku. Nicolas Covatti zahaczył o tyle koło motocykla Darcy Ward i zanotował upadek. Startujący z włoską licencją żużlowiec z impetem uderzył o tor i długo się z niego nie podnosił. Przez kilka minut był opatrywany przez lekarzy, którzy po pierwszych badaniach podejrzewali złamanie nadgarstka. Ostatecznie Covatti tor opuścił w karetce.