Bydgoska Polonia do dwóch ostatnich spotkań przystąpiła w okrojonym składzie. W rezultacie zespół przegrał z drużynami z Zielonej Góry i Częstochowy. Wyniki innych meczów ułożyły się jednak tak, że bydgoszczanie - zakładając cztery wygrane za trzy punkty w ostatnich kolejkach - mogli utrzymać się w ENEA Ekstralidze. W opinii wielu osób klub wywiesił białą flagę zbyt wcześnie. Z takim stwierdzeniem nie zgadza się jednak prezes Jarosław Deresiński.
- Musielibyśmy wygrać wszystkie mecze za trzy punkty i jeszcze musiałoby się wydarzyć kilka innych rzeczy. Uważam, że to analiza szans podobna do tej, którą można zastosować w przypadku awansu reprezentacji Polski w piłce nożnej na mistrzostwa świata. Mieliśmy podobne szanse. W związku z tym uważam, że podjęliśmy jedyną i słuszną decyzję, biorąc pod uwagę przyszłość klubu - wyjaśnił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl prezes bydgoskiego klubu.
Jarosław Deresiński poinformował również, że klub myśli już o kolejnym sezonie. Najpierw jednak celem będzie godne pożegnanie się z Ekstraligą i podziękowanie kibicom za wsparcie w tym roku. - Myślimy już o przyszłym sezonie i z tą myślą podjęliśmy pierwsze działania. Być może część tych rzeczy będziemy mogli zaprezentować kibicom. We wrześniu chcielibyśmy zamiast Kryterium Asów zorganizować jakiś turniej. Plan jest na wrzesień, bo pogoda w tym roku nie pozwoliła nam na rozegranie tych zawodów na inaugurację - dodał na zakończenie prezes składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!