Marek Cieślak wraca do Częstochowy. Po raz dziesiąty pokona Włókniarza?

Spory atut w postaci trenera Marka Cieślaka ma Unia Tarnów przed starciem w Częstochowie. Drużyny dowodzone przez Cieślaka do tej pory 9 razy odnosiły wyjazdowe zwycięstwa nad Włókniarzem.

Marek Cieślak nie bez przyczyny uznawany jest za najlepszego żużlowego trenera w kraju. W czasie swojej trenerskiej kariery odniósł on wiele sukcesów z kadrą narodową, a także czterokrotnie sięgnął po tytuł Drużynowego Mistrza Polski. W dwóch ostatnich latach to prowadzone przez niego drużyny sięgały po złote medale. Cieślak swoją pracę na stanowisku trenera rozpoczął właśnie we Włókniarzu, z którym w 1996 roku zdobył mistrzostwo kraju. Wówczas to Lwy nie były uznawane za faworytów rozgrywek. Rok później częstochowianie pożegnali się z najwyższą klasą rozgrywkową i był to jednocześnie ostatni rok współpracy Cieślaka z Włókniarzem.

Obecny trener Unii Tarnów całą swoją żużlową karierę spędził w barwach Włókniarza Częstochowa, z którym świętował wiele sukcesów. Był członkiem kadry narodowej i jednym z najlepszych polskich żużlowców. Przez tyle sezonów poznał on tor w Częstochowie jak własną kieszeń. Mimo, że na przestrzeni lat zmieniał on swoje właściwości, to dla Marka Cieślaka nie stanowi żadnych tajemnic. W dodatku w tym roku półfinał Drużynowego Pucharu Świata odbył się właśnie pod Jasną Górą. - Cieszę się ze zawody odbędą się w Częstochowie. Mieszkałem z 500 metrów od stadionu i jak byłem małym chłopakiem, to jeździłem tutaj na takim małym rowerku. To właśnie w Częstochowie zacząłem swoją karierę żużlową i tutaj ją skończyłem. Cieszę się, że mogę poprowadzić reprezentację Polski właśnie na torze, stadionie i w mieście, w którym się wychowałem i spędziłem całą swoją karierę sportową - mówił przed półfinałem DPŚ trener reprezentacji Polski.

Od 16 lat kibice w Częstochowie czekają na to, aż Marek Cieślak ponownie poprowadzi do sukcesów ekipę Włókniarza. W ostatnich latach blisko było tego, by mieszkający pod Częstochową Cieślak powrócił do swojego macierzystego klubu. Dwa lata temu w działania te zaangażował się Stanisław Rurarz, lecz ostatecznie Cieślak podpisał kontrakt z drużyną z Zielonej Góry. - Zaproponowaliśmy mu dokładnie tyle samo, a ja powiedziałem na koniec, że dostanie nawet więcej. I ponoć pojechał wszystko odkręcić – mówił w rozmowie z Gazetą Wyborczą Rurarz, który w roku 1959 świętował z Włókniarzem pierwsze mistrzostwo Polski.

Drużyny Marka Cieślaka dziewięciokrotnie pokonywały Włókniarz w Częstochowie
Drużyny Marka Cieślaka dziewięciokrotnie pokonywały Włókniarz w Częstochowie

Również i przed obecnym sezonem czynione były starania, by Marek Cieślak wrócił do Częstochowy. Wszystko przez problemy finansowe tarnowskiego klubu. - Nie doszukiwałbym się w tym żadnej sensacji. Przecież mieszkam w Częstochowie, jeżdżę tutaj rowerem. Praktycznie cały rok się widzimy. Nie ukrywam także, że doszło do rozmów z działaczami Włókniarza. Uczciwie im przedstawiłem sytuację. Wiedzą doskonale, że łączy mnie umowa z Azotami. W momencie, gdy pojawiło się realne zagrożenie odnośnie kłopotów z otrzymaniem licencji przez Azoty Tauron Tarnów, naturalne jest, że trzeba rozglądać się za pracą. Jeśliby klub z Tarnowa faktycznie nie przeszedł przez proces licencyjny, najbliżej byłoby mi do Częstochowy, gdzie mieszkam - tłumaczył w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl kulisy ewentualnej zmiany pracodawcy Cieślak.

Od 1997 roku częstochowianie 18-krotnie spotykali się z drużynami prowadzonymi przez Marka Cieślaka. Szkoleniowiec spod częstochowskiego Jaskrowa odniósł 9 zwycięstw nad swoją macierzystą drużyną. Tyle samo lepszy był Włókniarz. Po jednym zwycięstwie Cieślak odniósł wraz z ekipami z Piły, Zielonej Góry i Tarnowa. Z kolei w okresie, kiedy trenował klub z Wrocławia, częstochowianie aż sześciokrotnie musieli uznać wyższość tego zespołu. W czwartek Marek Cieślak stanie przed szansą odniesienia dziesiątego zwycięstwa nad drużyną spod Jasnej Góry. Czy jego rady pomogą jeźdźcom Unii Tarnów w pokonaniu rywali i tym samym zrobieniu kroku w stronę awansu do fazy play-off?

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Spotkania drużyn Marka Cieślaka przeciwko Włókniarzowi:
2000: Piła 42:47
2001: Wrocław 32:58
2002: Wrocław 42:48, 43:47
2003: Wrocław 44:46, 51:38
2004: Wrocław 49:40, 53:37
2005: Wrocław 47:43
2006: Wrocław 42:48, 43:47
2007: Wrocław 50:42
2008: Wrocław 60:33, 53:39
2009: Wrocław 52:38
2010: Wrocław 47:43
2011: Zielona Góra 32:58
2012: Tarnów 40:50

Włókniarz Częstochowa: 9
Drużyny Marka Cieślaka: 9

Źródło artykułu: