Kapitan Stali Gorzów w ostatnich tygodniach bywa solidnym punktem swojej ekipy, choć zdarzają mu się wpadki. W niedzielę "Kasper" nie będzie mógł sobie pozwolić na słabszy dzień. Jako wychowanek leszczyńskiej Unii zna najlepiej spośród wszystkich "Stalowców" tamtejszy tor i z całą pewnością cały żużlowy Gorzów liczy na ogromne doświadczenie uczestnika cyklu Grand Prix. Po odejściu z Leszna Kasprzak przeciętnie radził sobie na swoim rodzimym torze. Broniąc barw Stali, czy jeszcze wcześniej "Jaskółek" z Tarnowa, starał się liderować swoim teamom, ale statystycznie te występy wyglądają blado.
Średnia w Lesznie (2010-12): 1,565
Średnia wyjazdowa (2013): 1,913
Duńczyk jest w tym roku prawdziwą armatą w szeregach żółto-niebieskich. Czy w niedzielę poprowadzi Stal do zwycięstwa za trzy punkty, które może dać jej awans do rundy play-off? Jest to możliwe, bo rok temu, gdy gorzowianie zupełnie nie poradzili sobie na leszczyńskim owalu, to właśnie Iversen był jedynym, który dorównywał "Bykom". Pod koniec zawodów odpalił też Bartosz Zmarzlik, jednak leszczynianie i tak wygrali różnicą dwunastu punktów. Podobnie jak w przypadku Kasprzaka, i za Duńczykiem nie przemawiają statystyki, ale akurat w jego przypadku występy z poprzednich lat nie są prawdziwym odzwierciedleniem aktualnej dyspozycji.
Średnia w Lesznie (2010-12): 1,550
Średnia wyjazdowa (2013): 2,375
Szwed w ostatnich latach zaledwie dwa razy miał okazję aby ścigać się w meczu ligowym w Lesznie. Broniąc barw Włókniarza Częstochowa spisywał się przeciętnie. W 2011 roku zdobył tylko cztery punkty w sześciu startach, a "Lwy" przegrały aż trzydziestoma "oczkami". Rok później było lepiej - dziewięć punktów w pięciu biegach, to rezultat, który z całą pewnością zadowoliłby gorzowskich działaczy i kibiców w niedzielę. Szwed po wyleczeniu kontuzji spisuje się całkiem nieźle, co potwierdził w czwartkowym meczu z Betardem Spartą Wrocław. To jednak w Lesznie będzie musiał udowodnić, że stać go na dobrą jazdę.
Średnia w Lesznie (2011-12): 1,181
Średnia wyjazdowa (2013): 1,385
"Gapa" po słabym początku sezonu, przez który wypadł ze składu Stali Gorzów, ostatnio wspina się na wyżyny swoich umiejętności. Wychowanek pilskiej Polonii znakomicie radzi sobie w meczach u siebie i na wyjazdach. Tomek Gapiński, którego kibice żółto-niebieskich oklaskują od kilku tygodni będzie bardzo potrzebny w Lesznie, gdzie Stal ma szansę wywalczyć awans do rundy play-off. Ostatnie występy "Gapy" na leszczyńskim owalu napawają optymizmem. Zarówno w barwach Polonii Bydgoszcz, jak i wcześniej, gdy po raz pierwszy jeździł w Stali Gorzów, Tomek spisywał się bardzo dobrze.
Średnia w Lesznie (2010-12): 1,917
Średnia wyjazdowa (2013): 1,200
Nie od dziś wiadomo, że kluczem do sukcesu w żużlu bywa solidny junior. Stal i Unia znajdują się aktualnie w czołówce jeśli chodzi o wypuszczanie na świat i szlifowanie żużlowych diamentów. Czy Zmarzlik okaże się być lepszy od Piotra Pawlickiego, młodszego z utalentowanych leszczyńskich braci? Osiemnastolatek cały czas nie może złapać odpowiedniego rytmu i dobre mecze u siebie przeplata ze słabszymi na wyjazdach. Nie jest jednak tajemnicą, że w Lesznie jego punkty będą na wagę złota. Rok temu, gdy Stal męczyła się na torze "Byków", to właśnie junior Stali był obok Nielsa Iversena przodującą postacią w swojej ekipie.
Średnia w Lesznie (2011-12): 1,286
Średnia wyjazdowa (2013): 1,475
W meczu barw Stali Gorzów będą bronić też Adrian Cyfer i Paweł Hlib, choć obaj w ostatnich latach nie mieli zbyt wielu okazji do tego, aby prezentować się na leszczyńskim obiekcie.