Rafał Okoniewski zostanie w Rzeszowie? "Za wcześnie na takie pytanie"

Z rozgrywkami ENEA Ekstraligi pożegnała się w tym roku PGE Marma Rzeszów. Ciężko przewidzieć jaka będzie przyszłość klubu znad Wisłoka.

Mateusz Kędzierski
Mateusz Kędzierski

Jednym z winowajców spadku PGE Marmy Rzeszów do I ligi był jej kapitan - Rafał Okoniewski, który znacznie zawodził w drugiej części rundy zasadniczej. - Nie chcę tu w żaden sposób tłumaczyć siebie, ale było trochę mojej winy, że nie szukałem wcześniej jakichś zmian. Niestety, my jako zawodnicy nie robimy tego sprzętu, robią go mechanicy, którzy także nieraz potrafią się pogubić w tym wszystkim. Tym razem przyszła pora na mnie - tłumaczy "Okoń".

Czy 33-letni zawodnik zdecyduje się na reprezentowanie rzeszowskiej drużyny w I lidze w 2014 roku? - Myślę, że za wcześnie na takie pytanie. Dopiero co skończyliśmy sezon i to w kiepskich nastrojach. Nie wiadomo co będzie dalej z żużlem w Rzeszowie, nie wiadomo, co pani prezes zadecyduje. Poczekajmy i zobaczymy, co się wydarzy. Przy okazji chciałem podziękować kibicom za to, że byli z nami na dobre i na złe. Wierzę, że doczekają się oni jeszcze w Rzeszowie Ekstraligi. W tym roku sezon już dla nas się zakończył. W przyszłym trzeba zacząć wszystko od nowa i walczyć o powrót do Ekstraligi - kończy Rafał Okoniewski.

Źródło: Super Nowości 24
- Dziękuję kibicom za to, że byli z nami na dobre i na złe - mówi Rafał Okoniewski - Dziękuję kibicom za to, że byli z nami na dobre i na złe - mówi Rafał Okoniewski


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×