Kontrowersyjna decyzja w Toruniu? Jankowski: Miedziński powinien dostać czerwoną kartkę
Stelmet Falubaz nie zgadza się z decyzją sędziego, który wykluczył w 13. wyścigu Krzysztofa Jabłońskiego. Zdaniem arbitra, zawodnik Falubazu był winny upadku Adriana Miedzińskiego.
Na drugim łuku trzeciego okrążenia niegroźnie upadł Adrian Miedziński. Na wejściu w wiraż doszło do kontaktu "Miedziaka" z Krzysztofem Jabłońskim. Za spowodowanie upadku jednego z liderów Unibaksu wykluczony z powtórki został zawodnik gości. Przedstawiciele Stelmetu Falubazu nie zgadzają się z taką interpretacją faktów na torze i mają również wiele zastrzeżeń co do stylu jazdy zawodnika gospodarzy.
- Zdaje sobie sprawę, że decyzje sędziego są niepodważalne, ale dziś są przy tym co najmniej dziwne. Adrian Miedziński powinien dostać czerwoną kartkę za to, co wyprawia na torze - podsumował Marek Jankowski.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!