Bez większych emocji - relacja z meczu GKM Grudziądz - Lubelski Węgiel KMŻ Lublin

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami GKM Grudziądz nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Lubelskiego Węgla KMŻ Lublin. Gospodarze odeniśli wysokie zwycięstwo 63:27.

Jedyną niewiadomą przed rozpoczęciem czwartkowego spotkania były rozmiary zwycięstwa gospodarzy z Grudziądza. Wszyscy zastanawiali się również, czy ze względu na niekorzystną pogodę mecz zostanie ponownie przełożony. Ostatecznie aura okazała się łaskawa i pojedynek rozegrano bez większych przeszkód.

Dla GKM-u Grudziądz pojedynek z Lubelskim Węglem KMŻ Lublin był jednym z etapów przygotowań do meczu w Gdańsku z tamtejszym Wybrzeżem. Zawodnicy grudziądzkiego klubu mieli okazję do sprawdzenia sprzętu, poprawienia jazdy parowej i zbudowania atmosfery, która w najbliższą niedzielę może także okazać się ważnym czynnikiem. Po zakończonym spotkaniu śmiało można było stwierdzić, że plan na mecz z Koziołkami został w pełni zrealizowany.

Z pewnością najwięcej do poprawy ma Chris Harris. Brytyjczyk mimo dobrej zdobyczy punktowej nie zachwycał w czwartkowy wieczór dobrą formą. Nie mógł szybko wyjść ze startu, a na dystansie musiał walczyć o punkty ze znacznie niżej notowanymi rywalami. Tradycyjnie nie do złapania był Andriej Karpow. Reprezentant pomorskiego klubu w każdym swoim wyścigu odniósł bezproblemowe zwycięstwo.

Chris harris zdąży wyeliminować mankamenty przed wyjazdowym meczem z Wybrzeżem?
Chris harris zdąży wyeliminować mankamenty przed wyjazdowym meczem z Wybrzeżem?

Grudziądzkich fanów cieszy z pewnością forma Alesa Drymla. Uczestnik sobotniej rundy Grand Prix na torze w Sztokholmie przyznał po spotkaniu, że nie odczuwa już skutków kontuzji i w najbliższą niedzielę będzie w pełni gotowy do rywalizacji na swoim najwyższym poziomie. - To był dobry trening przed decydującym meczem w Gdańsku. Czuje się odpowiednio rozjeżdżony po kontuzji. Mam starty w Anglii na trudnych i technicznych torach. Wszystko odpowiednio zorganizowałem pod względem logistycznym, jeżeli chodzi o Grand Prix w Sztokholmie i niedzielnego meczu. Do Gdańska jedziemy oczywiście po zwycięstwo.

Tylko raz plecy rywala musiał oglądać Scott Nicholls. Siedmiokrotny Indywidualny Mistrz Wielkiej Brytanii przegrał w 8. gonitwie z nieźle dysponowanym Andriejem Kudriaszowem. Pozytywnym akcentem meczu dla kibiców GKM-u był z pewnością wyścig 11, w którym Mateusz Rujner po bardzo dobrym starcie wespół z Nichollsem przywiózł podwójne zwycięstwo dla swojej drużyny.

Andriej Kudriaszow był jednym jeźdźcem Koziołków, który stawił czoła gospodarzom
Andriej Kudriaszow był jednym jeźdźcem Koziołków, który stawił czoła gospodarzom

Oprócz wcześniej wspomnianego Kudriaszowa, walkę z gospodarzami próbował nawiązać jedynie Jacek Rempała. W kilku biegach popisał się dobrym momentem startowym, ale na dystansie tracił niestety pozycje. Oprócz wygranego biegu juniorskiego nie popisał się Mateusz Łukaszewski, a pozostałym jeźdźcom klubu z Lublina ciężko było nawiązać skuteczną walkę ze świetnie dysponowanymi gospodarzami.

Lubelski Węgiel KMŻ Lublin 27:
1. Andriej Kudriaszow - 10 (1,1,3,2,3)
2. Kasper Lykke Nielsen - 1 (0,0,0,1,0)
3. Jacek Rempała - 4+1 (1,1*,1,0,1)
4. Tomasz Piszcz - 4 (0,2,d,1,1)
5. Michał Łopaczewski - 1 (w,0,1,0)
6. Mateusz Łukaszewski - 5 (3,1,1)
7. Arkadiusz Madej - 2 (1,1,0)

GKM Grudziądz 63:

9. Andriej Karpow - 12 (3,3,3,3,-)
10. Chris Harris - 8+4 (2*,2*,2*,-,2*)
11. Norbert Kościuch - 10+2 (2*,3,2*,-,3)
12. Ales Dryml - 10+2 (3,2*,3,2*,-)
13. Scott Nicholls - 10+1 (2*,3,2,3)
14. Mateusz Rujner - 2+1 (u,0,2*,0,0)
15. Oskar Fajfer - 11+1 (2,3,1*,3,2)

Bieg po biegu:

1. (69,24) Karpow, Harris, Kudriaszow, Nielsen 5:1
2. (69,50) Łukaszewski, Fajfer, Madej, Rujner (u3) 2:4 (7:5)
3. (68,93) Dryml, Kościuch, Rempała, Piszcz 5:1 (12:6)
4. (69,37) Fajfer, Nicholls, Madej, Łopaczewski (w/2min) 5:1 (17:7)
5. (69,20) Kościuch, Dryml, Kudriaszow, Nielsen 5:1 (22:8)
6. (69,34) Nicholls, Piszcz, Rempała, Rujner 3:3 (25:11)
7. (69,32) Karpow, Harris, Łukaszewski, Łopaczewski 5:1 (30:12)
8. (69,65) Kudriaszow, Nicholls, Fajfer, Nielsen 3:3 (33:15)
9. (70,07) Karpow, Harris, Rempała, Piszcz (d4) 5:1 (38:16)
10. (70,12) Dryml, Kościuch, Łopaczewski, Madej 5:1 (43:17)
11. (69,51) Nicholls, Rujner, Nielsen, Rempała 5:1 (48:18)
12. (69,93) Fajfer, Kudriaszow, Łukaszewski, Rujner 3:3 (51:21)
13. (69,91) Karpow, Dryml, Piszcz, Łopaczewski 5:1 (56:22)
14. (70,17) Kościuch, Harris, Rempała, Nielsen 5:1 (61:23)
15. (69,73) Kudriaszow, Fajfer, Piszcz, Rujner 2:4 (63:27)

Sędzia: Michał Stec
Widzów: ok 500.
Startowano według II zestawu
NCD w biegu III uzyskał Ales Dryml - 68,93 sek.

[b]Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!

[/b]

Komentarze (40)
avatar
lipa_ml
21.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnego juniora ma Grudziądz he he he 
avatar
RECON_1
20.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wspolczuje skarbnikowi przy wyplacaniu punktowki grudziadzan.... 
Król Ostrów
20.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
lublin pszygotowuje sie do nastempnego sezonu i wykancza finansowo pszecisnikuf ale nie wiedzom ze bendom jezdzic w 2 lidze a ostruw w 1 
avatar
Japa
20.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdańsk "wygrał" jeszcze wyżej. To kpina z naszej dyscypliny. Kupujemy bilety na mecz a oglądamy trening punktowany.Koniec żużla blisko jak możliwe są takie kpiny z kibica. Po co się napinamy? 
avatar
Kajta
20.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lóblin guroł!