Przed Grand Prix Polski: Tai Woffinden

Już w sobotę na torze w Toruniu odbędzie się Grand Prix Polski. Jednym z uczestników ostatniej rundy tegorocznej rywalizacji o tytuł najlepszego żużlowca globu będzie Tai Woffinden.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Tai Woffinden urodził się 10 sierpnia 1990 w Scunthorpe. Kontynuuje rodzinne tradycje, bowiem żużlowcem był jego nieodżałowany ojciec Rob Woffinden, który w początkowych latach kariery wspierał Taia. Od początku startów Woffinden jest uznawany za nadzieję brytyjskiego speedway'a. "Woffy" w roku 2009 był blisko medalu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. W finale w Gorican zdobył 12 punktów, a w biegu dodatkowym decydującym o miejscach 2-4 zajął ostatnią pozycję. Woffinden może mówić o pechu, bo prawdopodobnie złotego medalu pozbawiło go dotknięcie taśmy w pierwszej gonitwie. Rok później Brytyjczyk otrzymał od organizatorów cyklu Grand Prix stałą dziką kartę. Światowej czołówki jednak nie zawojował i w klasyfikacji generalnej zajął dopiero 14. pozycję. Woffinden tylko raz zdołał uzyskać awans do półfinałów. - Ostatnim razem, gdy startowałem w serii było mi bardzo ciężko, a złożyło się na to wiele rzeczy, m.in. śmierć mojego ojca. Być może nie był to wówczas odpowiedni czas na bycie w cyklu - ocenił tamten sezon brytyjski żużlowiec.

Przed rozpoczęciem tegorocznej rywalizacji o medale mistrzostw świata Woffinden miał ambitne cele. Chciał znaleźć się w czołowej ósemce i utrzymać się w cyklu. Jego forma była jednak zdecydowanie wyższa i w Toruniu ma szansę na zdobycie mistrzowskiego tytułu. - Wiedziałem, że jestem w stanie to osiągnąć. Trzeba mieć po prostu wszystko wokół siebie odpowiednio poukładane. Każdy wyznacza sobie jakieś cele, ja swój osiągnąłem dość szybko, a następnie wyznaczyłem nowy - skończyć sezon z medalem. Przyjemnie jest mieć złoto, ale muszę to jeszcze utrzymać podczas ostatniej rundy - powiedział "Tajski"

Brytyjczyk starty w polskiej lidze rozpoczął w 2008 roku w barwach Włókniarza Częstochowa. Klubowi spod Jasnej Góry wierny był do sezonu 2010. W kolejnym roku musiał opuścić biało-zielonych ze względu na zbyt wysoki KSM i został wypożyczony do I-ligowego Startu Gniezno. Od zeszłego sezonu Woffinden jest jednym z liderów Betard Sparty Wrocław.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×