Nikolai Klindt liczy na regularne starty w Polsce. "Chciałbym znaleźć klub, w którym będę startował caly czas"

Nikolaia Klindta bardzo rzadko mieliśmy okazję oglądać w minionym sezonie na polskich torach. Duńczyk liczy, że w kolejnym roku będzie mu dane regularnie startować w Polsce.

24-latek w tym sezonie ponownie reprezentował barwy Sparty Wrocław. Duńczyk wystąpił tylko w dwóch meczach ligowych ekipy Piotra Barona, w których zaprezentował zgoła odmienną dyspozycję. 2 czerwca w wyjazdowym pojedynku z Dospelem Włókniarzem Częstochowa Klindt błysnął formą i wywalczył dwanaście oczek w sześciu startach. Tydzień później ponownie zastąpił kontuzjowanego Taia Woffindena w pojedynku ze Stalą Gorzów, ale wówczas kompletnie zawiódł i zdobył zaledwie jeden punkt. Klindt przyznaje, że zależy mu na regularnych startach w polskiej lidze i liczy, że znajdzie klub, w którym na stałe zagości w składzie.

- Nie mogę powiedzieć, że mój sezon w polskiej lidze był udany, bo wystąpiłem tylko w dwóch meczach. Wystartowałem w jednym meczu na domowym torze , ale przez problemy sprzętowe nie zdobyłem zbyt wielu punktów. Mam nadzieję, że dzięki temu turniejowi będę w stanie znaleźć klub na przyszły sezon, w którym będę mógł startować cały czas. Bardzo tego chcę, bo różnicę w mojej jeździe można zobaczyć w Anglii. Tamtejsza liga jest jednak kompletnie inna. Zupełnie inaczej ustawia się tam motocykle. Na polskich torach, które są bardzo szybkie też czuję się dobrze i mam nadzieję, że znajdę za rok odpowiedni klub - podkreśla Klindt.

Choć duński zawodnik nie uzyskał przepustki do startu w półfinale niedzielnego Turnieju o Puchar Prezydenta Częstochowy, to zawody może zaliczyć do udanych. Duńczyk napsuł bowiem sporo krwi wyżej notowanym rywalom. - Jestem całkiem zadowolony z tych zawodów. Zdobyłem osiem punktów i ukończyłem zawody w pierwszej dziesiątce. Nie mogłem jednak uzyskać odpowiedniej prędkości i dopiero w ostatnim wyścigu było lepiej pod tym względem. We wcześniejszych trzech biegach nie było najlepiej. Udało mi się pokonać kilku dobrych zawodników i jestem zadowolony - mówi zawodnik z kraju Hamleta.

Mimo małej styczności z rozgrywkami Enea Ekstraligi w ostatnich latach, Klindt nadal czuje się na siłach, by startować wśród najlepszych. Duńczyk nie zamyka się jednak na starty na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju. - Jestem gotowy na Ekstraligę i jeśli dostałbym szansę, to uważam, że stać mnie i jestem wystarczająco dobry, by zdobywać sporo punktów. Nie wykluczam jednak startów w pierwszej lidze, bo zależy mi na regularnych występach - puentuje Indywidualny Mistrz Europy Juniorów z 2007 roku.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Nikolai Klindt chciałby regularnie startować w polskiej lidze w przyszłym sezonie
Nikolai Klindt chciałby regularnie startować w polskiej lidze w przyszłym sezonie
Komentarze (33)
avatar
Xavier Muratet
9.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1liga jest dla niego! :) 
avatar
Ferdynand_Kiepski
8.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie widze dla niego szans na regularną jazde w ekstralidze. Zawodnik ktory nadaje sie na rezerwe, ale trzeba by miec drugiego takiego na podobnym, a nawet nieco wyzszym poziomie ktory jednak gw Czytaj całość
avatar
sympatyk zuzla
8.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia życzę. Jak widzisz jedziesz robisz punkty jesteś w składzie jedziesz i robisz 1p już cię w składzie nie ma sam widzisz jak to jest w eks lidze. takie stałe pojeżdżenie sobie w polsk Czytaj całość
21 GUNS
8.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mikołaj we Wrocku masz przyjaciół,w 1 LIDZE spokojnie dasz radę;0) 
avatar
Marcin Piasecki
8.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mikołaj pokazales ze jestes lojalny wobec wroclawskiej druzyny, pamietasz jeszcze smak złota DMP we Wrocławiu. Musisz znalesc inny klub, bo w WTS-ie nie pojezdzisz... Szczerze powodzenia życze Czytaj całość