Przemysław Pawlicki: Propozycje są, ale na razie o nich nie myślałem

Już 2 listopada ruszy okres transferowy. Zawodnicy od tego dnia będą mogli zmieniać kluby. Raczej na taki krok nie zdecyduje się [tag=2630]Przemysław Pawlicki[/tag].

Wychowanek Byków w ostatnim czasie spotkał się z działaczami leszczyńskiego klubu, by porozmawiać na temat przedłużenia kontraktu. Wydaje się, że pozostanie w Unii obu braci Pawlickich jest przesądzone. - W ciągu kilku dni powinno się wyjaśnić czy się dogadamy, czy może nasze rozmowy się przeciągną. My nie chcemy odchodzić z Leszna, więc mam nadzieję, że negocjacje zakończą się pozytywnie - powiedział Przemysław Pawlicki w rozmowie z portalem sport.elka.pl.

Bracia mają jeszcze przez rok ważną umowę, ale otrzymali propozycje także z innych klubów. - Propozycje są, ale na razie o nich nie myślałem. Priorytetem dla mnie jest Leszno. To tutaj chcę podpisać kontrakt. Dopóki nie będzie podjęta decyzja w moim macierzystym klubie, z żadnym innym nie usiądę rozmów - przyznał starszy z duetu Pawlickich.

W tegorocznym sezonie 22-latek uzyskał drugą średnią w ekipie leszczyńskich Byków. Mimo to żużlowiec nie zalicza tegorocznych rozgrywek do udanych. - Sezon w moim wykonaniu rzeczywiście nie był najlepszy. Gdy wszystko zaczęło iść w dobrym kierunku, to złapałem kontuzję obojczyka. Wiem, że w kolejnym roku może być lepiej, dlatego postaram się jak najlepiej przepracować zimę. Myślę głównie o tym, by jak najszybciej wykurować się z tych wszystkich kontuzji, które mi w ostatnich miesiącach doskwierały. Zaczynałem sezon z bólem nogi, potem uraz mi się jeszcze odnowił, a gdy przestałem myśleć o bólu, przytrafiła się kontuzja obojczyka - mówił kilka dni temu w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Źródło: sport.elka.pl

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Unia jest dla mnie priorytetem - przyznaje Przemysław Pawlicki
Unia jest dla mnie priorytetem - przyznaje Przemysław Pawlicki
Źródło artykułu: