Włókniarz może stracić Dzikowskiego? Mizgalski: Trener otrzymał od nas taką samą propozycję jak w tym roku

Dospel Włókniarz Częstochowa ma nadzieję, że trenerem tego zespołu będzie w dalszym ciągu Grzegorz Dzikowski. Tym szkoleniowiec poważnie interesuje się jednak drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego.

O tym, że Grzegorz Dzikowski może opuścić zespół z Częstochowy i przenieść się do Ostrowa Wielkopolskiego pisaliśmy już wcześniej. Wiadomo, że ostrowskiego klubu nie będzie prowadzić w dalszym ciągu Michał Widera, któremu działacze podziękowali za dalszą współpracę. Czy Włókniarz powinien obawiać się o stratę swojego trenera? - Jesteśmy z Grzegorzem Dzikowskim w stałym kontakcie. Wspominał nam, że jest zainteresowanie klubów żużlowej Polski jego osobą i nie dotyczy to tylko Ekstraligi. Trener nie informował nas jednak jeszcze o tym, w jakim klubie zamierza pracować w przyszłym roku. My jesteśmy w dalszym ciągu zainteresowani kontynuowaniem współpracy z tym szkoleniowcem. Jesteśmy z niego zadowoleni i mamy nadzieję, że zostanie w Częstochowie, aczkolwiek uszanujemy każdą decyzję pana Grzegorz - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Paweł Mizgalski.

Nieoficjalnie wiadomo, że ostrowski klub bardzo poważnie interesuje się Grzegorzem Dzikowskim. W gronie kandydatów wymienia się wprawdzie także Lech Kędziorę i Franciszka Jaziewicza, ale najwyżej stoją notowania aktualnego szkoleniowca ekipy z Częstochowy. - Grzegorz Dzikowski był zadowolony z pracy w Częstochowie i dostał od nas jasny sygnał, że jesteśmy zainteresowani jej kontynuacją. Jestem nieco zaskoczony, że niektóre media już podają, że będzie pracować w innym miejscu. Żadnej walki za wszelką cenę o Grzegorza Dzikowskiego, która polegałaby na windowaniu jego pensji, nie zamierzamy z nikim stoczyć. Raz jeszcze podkreślam, że jesteśmy zadowoleni z Grzegorza Dzikowskiego i zaproponowaliśmy, żeby pracował w Częstochowie nadal na takich samych warunkach, jak to miało miejsce w tym roku - wyjaśnia Paweł Mizgalski.

Gdyby Grzegorz Dzikowski zdecydował się na przeprowadzkę do Ostrowa, Dospel Włókniarz musiałby poszukać alternatywy. Odpowiedzialność za prowadzenie pierwszej drużyny mogłaby wtedy wrócić na barki Jarosława Dymka. - Powiedzieliśmy Grzegorzowi Dzikowskiemu, że chcemy kontynuować współpracę i na tym nasze rozważania dotyczące sztabu szkoleniowego się skończyły. Cenimy tego trenera i uważamy, że wniósł wiele dobrego do Włókniarza - wyjaśnia Mizgalski. - W tej chwili walczymy o licencję i skład, który mógłby dać nam szansę na walkę w górnych rejonach tabeli w przyszłym sezonie ENEA Ekstraligi. Chcemy oczywiście przy tym, żeby w naszym sztabie szkoleniowy na rok przyszły znalazł się Grzegorz Dzikowski - dodał na zakończenie prezes częstochowskiego klubu.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Gdzie będzie pracować w przyszłym sezonie Grzegorz Dzikowski?
Gdzie będzie pracować w przyszłym sezonie Grzegorz Dzikowski?
Źródło artykułu: