Woźniak ważniejszy od pieniędzy. Wypożyczenie do Unibaksu niemożliwe?

Według ostatnich doniesień, Szymon Woźniak prowadził w ubiegłym tygodniu rozmowy z Unibaksem Toruń. Zainteresowana oddaniem swojego młodzieżowca nie jest jednak Polonia Bydgoszcz.

Zgodnie z doniesieniami Gazety Pomorskiej, torunianie nie biorą pod uwagę transferu definitywnego. Włodarze składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz oczekiwaliby bowiem aż 600 tysięcy złotych za wyszkolenie swojego zawodnika, o czym już wcześniej informował przewodniczący Rady Nadzorczej - Józef GramzaUnibax zaoferował zamiast tego 150 tysięcy, w zamian za roczne wypożyczenie Szymona Woźniaka do Torunia.

Wszystko wskazuje jednak na to, że obie strony nie będą w stanie dojść do porozumienia. Jak wyjaśnił Józef Gramza, nawet w przypadku zaoferowania znacznie większych pieniędzy za wypożyczenie, kolejne propozycje będą prawdopodobnie odrzucane. Bydgoszczanie skłaniają się bowiem do zatrzymania młodego zawodnika w swoich szeregach.
- Kwoty, które za Szymona Woźniaka dostajemy, w żadnym stopniu nas nie satysfakcjonują.

Rozmawiałem w tej sprawie z prokurentem, panem Polkowskim i wiem, że mamy propozycje za tego zawodnika. My widzimy go jednak w podstawowym składzie naszego zespołu - powiedział Gramza w rozmowie z naszym portalem.

W obliczu problemów z pozyskaniem Szymona Woźniaka lub młodzieżowca Lechma Startu Gniezno - Oskara Fajfera, łatwiejsze może być namówienie na transfer Łukasza Sówki. - Owszem, na brak ofert nie narzekam - powiedział zawodnik, który w dalszym ciągu nie wyklucza pozostania w PGE Marmie Rzeszów. Zawodnik ma również ofertę z Wrocławia.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: