Składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz to drugi klub obok Dospelu Włókniarza Częstochowa, który do 30 listopada nie zdążył rozliczyć się ze swoimi zawodnikami. - Jeśli chodzi o spłatę zawodników, to nie do końca wszystkie sprawy są jasne. Zabiegaliśmy o potrącenie części wynagrodzeń, ale niektórzy zawodnicy się od tego odwoływali. Z częścią są natomiast zawarte porozumienia - wyjaśnił Józef Gramza w rozmowie z naszym portalem.
Wszystko wskazuje na to, że bydgoszczanie będą zabiegać o przyznanie licencji nadzorowanej. - Myślę, że właśnie o nią będziemy się starać. To powinno być w naszym przypadku najlepsze rozwiązanie. Po 4 grudnia wszystko zostanie w tej sprawie wyjaśnione - podkreślił Gramza. Do tego czasu w klubie przebywać będzie biegły rewident, który sporządza opinię na podstawie przekazanych przez bydgoszczan dokumentów.
Aby otrzymać licencję nadzorowaną, Polonia będzie musiała przedstawić plan naprawczy, pozwalający wyjść na prostą i spłacić wszystkie zaległości. Jak podkreśla Józef Gramza, bydgoszczanie mogą liczyć na wsparcie miasta, które poręczy przy udzieleniu kolejnego kredytu. Wszystkie zaległości wobec zawodników powinny zostać zatem spłacone. - Mamy zgodę na zwiększenie kredytu, co wystarczy nam na rozliczenie tegoroczne oraz rozpoczęcie sezonu. Naszemu głównemu akcjonariuszowi, miastu, zostały przedstawione plany na kolejny rok. Zawarliśmy tam odpowiednie kwoty, które w naszej opinii wystarczą na dalsze funkcjonowanie klubu - podsumował Gramza.
Pomimo problemów z kwestiami licencyjnymi, Polonia kompletuje skład na przyszły sezon. Bydgoszczanie przedłużyli jak dotąd kontrakty z Hansem Andersenem i Mateuszem Szczepaniakiem. Oprócz tego zatrudnili także dwóch nowych zawodników - Patricka Hougaarda i Dennisa Anderssona. Nie wiadomo natomiast czy w zespole pozostanie Robert Kościecha.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!