Mariusz Fierlej zostaje w KSM Krosno

Wojciech Ogonowski 11 Grudnia 2013, 17:40

"Filon" jest w tej chwili siódmym seniorem w kadrze krośnieńskiej drużyny, a czwartym krajowym. - Cieszymy się, że w końcu doszliśmy do porozumienia i udało się podpisać kontrakt - mówi Robert Finfa, wiceprezes KSM Krosno. - Zatrzymanie Mariusza było jednym z naszych priorytetów. Po pierwszym sezonie współpracy możemy się o nim wyrażać w samych superlatywach. Był liderem zespołu z prawdziwego zdarzenia, kibice też go bardzo polubili a i on sam dobrze czuje się w Krośnie - dodaje działacz Wilków.

Aktualne składy drużyn II ligi -->>

Mariusz Fierlej wystąpił w trzynastu potyczkach ligowych Wilków, w których osiągnął średnią biegopunktową 2,092. Był dziewiątym pod względem skuteczności jeźdźcem rozgrywek. 33-letni żużlowiec karierę zaczynał w Lesznie, gdzie startował przez cztery sezony (1998-2001). Później reprezentował też kluby z Łodzi (2002-2003, 2012), Rzeszowa (2004), Krakowa (2011) i Rybnika (2012). W 2011 roku wrócił do jazdy na żużlu po sześciu sezonach przerwy.

Oprócz Fierleja, w kadrze krośnieńskiego zespołu obecnie znajdują się Tobias Busch, Claus Vissing, Łukasz Kret, Jozsef Tabaka, Tomasz Rempała, Jacek Rempała oraz młodzieżowiec Mateusz Wieczorek. Prawdopodobnie jednak to jeszcze nie koniec transferów. - W zasadzie skład jest już skompletowany, ale wiele wskazuje na to, że możemy jeszcze podpisać umowy. Jak już wcześniej wspominaliśmy, zgłaszają się do nas m.in. zawodnicy, którzy nie chcę sobie blokować możliwości startów w lidze polskiej - tłumaczy Robert Finfa.

Działacz klubu z Podkarpacia przyznaje, że tegoroczny okres transferowy nie był łatwy. - Tym razem na rozmowy z zawodnikami było mniej czasu niż w poprzednich latach, ale daliśmy radę. Jesteśmy zadowoleni z kontraktów, które podpisaliśmy, bo są to umowy, które pozwolą nam zachować płynność finansową. Poza tym mamy w kadrze żużlowców, których stać na dobre wyniki, dlatego liczymy na nie gorszy sezon niż w tym roku. Do końca tego tygodnia będziemy się jeszcze zajmować transferami, a od przyszłego skupiamy się już głównie na pracy nad budżetem - dodaje na zakończenie wiceprezes KSM Krosno.