Żużlowe wspominki: Jacek Krzyżaniak zdobywa tytuł Indywidualnego Mistrza Polski (wideo)

Jacek Krzyżaniak po swój jedyny tytuł Indywidualnego Mistrza Polski sięgnął w 1997 roku. Wówczas finał odbył się w Częstochowie, a Krzyżaniak w dodatkowym biegu pokonał idola miejscowych kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Faworyt tamtego finału Indywidualnych Mistrzostw Polski mógł być tylko jeden. Częstochowscy kibice liczyli na to, że po raz trzeci w karierze mistrzowski tytuł zgarnie Sławomir Drabik. Wychowanek Włókniarza jechał bardzo dobre zawody i w fazie zasadniczej zgromadził na swoim koncie 13 punktów. Identycznym dorobkiem po dwudziestym wyścigu legitymował się Jacek Krzyżaniak.

To właśnie ta dwójka żużlowców stoczyła w biegu dodatkowym walkę o złoty medal. Warto dodać, że w fazie zasadniczej obaj panowie spotkali się w osiemnastym biegu. Wówczas zwycięstwo odniósł częstochowianin, który dzięki temu zagwarantował sobie prawo udziału w decydującym wyścigu.

Emocje w tej gonitwie trwały tylko do pierwszego łuku. Krzyżaniak pojechał szeroko pod bandą, gdzie próbował wcisnąć się Drabik. Częstochowianin musiał ratować się przed upadkiem i pogrzebał szansę na zdobycie trzeciego w karierze złota w IMP. Ostatecznie "Slammer" musiał się zadowolić srebrem, a na najniższym stopniu podium stanął Tomasz Gollob.

Postawa Krzyżaniaka nie spodobała się kibicom w Częstochowie. Po zakończeniu wyścigu na tor poleciała ogromna ilość plastikowych butelek, a wychowanek Apatora Toruń od tego czasu zawsze pod Jasną Górą był witany gwizdami.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Wyniki finału Indywidualnych Mistrzostw Polski 1997:
1. Jacek Krzyżaniak - 13+3 (3,2,3,3,2)
2. Sławomir Drabik - 13+2 (3,3,3,1,3)
3. Tomasz Gollob - 11 (3,u,3,2,3)
4. Mirosław Kowalik - 10 (3,w,3,3,1)
5. Jacek Gollob - 10 (2,3,2,2,1)
6. Piotr Protasiewicz - 9 (w,2,2,3,2)
7. Sebastian Ułamek - 8 (d,3,1,1,3)
8. Andrzej Huszcza - 8 (1,1,d,3,3)
9. Jacek Rempała - 8 (3,1,0,2,2)
10. Damian Baliński - 8 (2,1,2,2,1)
11. Wojciech Załuski - 7 (2,2,2,1,d)
12. Grzegorz Rempała - 5 (2,0,1,0,2)
13. Maciej Kuciapa - 4 (1,1,0,1,1)
14. Janusz Stachyra - 3 (1,2,0,w,t)
15. Sławomir Dudek - 2 (1,d,1,0,0)
16. Tomasz Fajfer - 1 (0,1,0,0,0)
17. Adam Pawliczek - 0 (d,-,-,-,-)
18. Andrzej Korolew - 0 (d)

{"id":"","title":""}

Komentarze (45)
avatar
Rysiek Lwie Serce
24.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przygania Graca Graca .http://forum.gazeta.pl/forum/w,302,5810632,5819067,Re_Butelki_czyli_jogurty_.html?wv.x=1 
miroslaw998
24.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Najpiękniejsze w tym było zachowanie jakże wyrozumiałej i jak zawsze obiektywnej publiczności z Częstochowy.A Drabik podobno chciał sobie odgryźć ptaka ale sięgnąć nie dał rady.Poza żużlem to w Czytaj całość
avatar
oskarek66
24.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jo jo jo!!!I fajno jest!!! 
avatar
BydgoskiPolonista
24.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lata 90 i do 2004 rok to były czasy polskiego żużla... 
-kibic-
23.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
taki niki pedersen juz na miejscu drabika by sie polozyl i byc moze uzyskal powtorke