- W tym roku byłem zdecydowany na zmianę klubu. Po krótkiej rozmowie z panem Fiałkowskim postanowiłem zmienić otoczenie i myślę, że jest to bardzo dobra decyzja, której nie żałuję. Teraz tylko trzeba zrobić wszystko, żeby spełnić oczekiwania kibiców, zarządu, sponsorów i cieszyć ich dobrą jazdą - mówi o przenosinach do Grudziądza 30-letni żużlowiec.
Oprócz Daniela Jeleniewskiego do pomorskiego zespołu dołączyli również Daniel Nermark i Sebastian Ułamek. W związku z tym GKM Grudziądz upatrywany jest w roli faworyta do awansu. Czy zdaniem "Jelenia", klub znad Wisły jest w stanie osiągnąć sukces? - Myślę, że zdecydowanie tak. Nie można mówić o faworytach, ale na pewno stać nas na awans. Faworyci będą dopiero na torze. Mamy przede wszystkim mocny skład, który powalczy. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy, ale nie mam wątpliwości, że ta Ekstraliga jest w naszym zasięgu i zrobimy wszystko, żeby ją wywalczyć - powiedział zawodnik urodzony w Lublinie.
Jeleniewski stawia sobie również ambitne cele indywidualne. Jednym z nich jest finał Indywidualnych Mistrzostw Polski, gdzie chciałby odegrać jedną z czołowych ról. - Moje marzenia ograniczają się przede wszystkim do finałów Mistrzostw Polski. Chciałbym coś zdobyć w indywidualnym finale, bo ostatnie trzy lata przez jakieś drobne błędy gdzieś mi się rozjechały. Miniony sezon był dla mnie naprawdę dobry. Miałem wszystko poukładane i myślę, że w jakiś sposób dorosłem do tego wszystkiego. Nie popełniam wielu błędów i oby było ich jak najmniej w sezonie 2014. Liczę, że wynik będzie owocny - kończy nowy nabytek grudziądzkiego klubu.
źródło: TVSM Grudziądz