Oprócz Polaka z nawierzchnią toru zapoznali się Emil Sajfutdinow i Leon Madsen.
Cała rzecz działa się na pierwszym łuku. Oto jak sytuację opisywał nasz korespondent. "W efekcie tzw. domina na torze znalazło się aż trzech zawodników, w tym Maciej Janowski, jednak na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało."
Zawody zakończyły się wygraną Rosjan, którzy o punkt wyprzedzili Polaków. Biało-czerwoni i Duńczycy zmuszeni byli walczyć w barażu na torze w Malilli. Madsen i spółka okazali się późniejszymi triumfatorami całego DPŚ. Nasza reprezentacja nie awansowała nawet do finału.
Relacja ze wszystkich zawodów DPŚ w sezonie 2012 dostępne są tutaj.
{"id":"","title":""}