Jak tłumaczy były żużlowiec Lubelskiego Węgla KMŻ Lublin, ostatni występ w Grudziądzu był tylko i wyłącznie wypadkiem przy pracy. Daniel Jeleniewski wygrał pierwszą gonitwę ze swoim udziałem, ale w dwóch kolejnych nie zdobył już ani jednego punktu. Jego wynik byłby z pewnością lepszy gdyby nie fakt, że zmagał się wówczas z kontuzją. - To były zawody, do których podszedłem po urazie, jakiego doznałem w Rawiczu. Tak naprawdę nie byłem do startu w ogóle gotowy. Chciałem jednak pomóc drużynie, dlatego postanowiłem wziąć udział w tym spotkaniu. Myślę, że można uznać to za wypadek przy pracy - wyjaśnił Jeleniewski w rozmowie z naszym portalem.
Zawodnik, który przybył do GKM-u w czasie ostatniego okresu transferowego, nie uważa, by przystosowanie się do grudziądzkiego toru mogło być dla niego problemem. Jeleniewski wygrał w 2011 roku Turnieju o Puchar Prezydenta Grudziądza, gdzie zainkasował łącznie 14 punktów. - Przyznam szczerze, że poza ostatnimi dwoma słabszymi występami, dobrze wspominam mecze i tor w Grudziądzu. Nie uważam więc, by dostosowanie się do tego toru mogło być dla mnie problemem. Sądzę, że dzięki treningom, jakie odbędę tam przed sezonem, uda mi się być skutecznym w rozgrywkach ligowych - powiedział.
Daniel Jeleniewski ze średnią biegową 2,267 był najlepszym polskim żużlowcem I ligi. 30-latek tłumaczy jednak, że statystyki nie mają dla niego większego znaczenia. Priorytetem pozostają bowiem wyniki GKM-u Grudziądz, którego celem jest awans do Enea Ekstraligi. - Nie koncentruję się na osiągnięciach indywidualnych. Chcę po prostu odjechać dobry sezon i na pewno dam z siebie wszystko. Pewne poprawki i wnioski z ostatniego roku na pewno wyciągnąłem, dlatego mam nadzieję, że przełoży się to na wynik na torze - zakończył Jeleniewski.
Ale to jest zaznaczam moje osobiste zdanie.
Jeleniewski nie przyszedł do Grudziądza aby być liderem.
Od tego jest Nermark i UłameNiektórzy piszą że Jeleń nabił sobie średnią na własnym torze,a kto tego nie robił.Patrząc na jego występy w 2013 to nie traci na wyjazdach tak dużo czego nie mogę powiedzieć o Karpovie w naszym przypadku.
Reasumując w sezonie 2014 sądzę że klasyfikacja najskuteczniejszych będzie zgoła odmienna. Czytaj całość