- Decyzja nie zależy ode mnie. Podejmie ją prezes Maślanka w porozumieniu ze sponsorami. Oni zadecydują, czy umowa zostanie przedłużona, czy nie. Póki co pracuję w klubie do 31 października, a co będzie później - zobaczymy - powiedział na łamach Gazety Wyborczej Żyto.
Źródło artykułu: