Sporo emocji dostarczył finałowy wyścig I rundy Indywidualnych Mistrzostw Australii, rozegranych w sobotę na torze w Kurri Kurri. W zawodach triumfował [tag=4249]Jason Doyle[/tag], ale nie przyszło mu to łatwo.
W ostatniej odsłonie zawodów Doyle (tor trzeci, kask biały) walkę o zwycięstwo stoczył z Cameronem Woodwardem (tor pierwszy, kask czerwony), Troyem Batchelorem (tor drugi, kask niebieski) oraz Chrisem Holderem (tor czwarty, kask żółty).
jak on tak jezdzi juz to co dopeiro bedzie na lidze? hahaha kosmos.. a to odbicie sie od bandy poakzuje ze po kontujzi dawno sldu nie ma..
AdaM 52
5.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
świetny bieg, szkoda że tego nie oglądają prezesi klubów i "inni uzdrawiacze wyników" w Polsce, to obopólna przyjemność: dla zawodników TAK się ścigać i dla kibiców, aż serce się raduje, tylko Czytaj całość
Pan Sławomir
5.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fantastyczna jazda Holdera po tak ciężkiej i rozległej kontuzji. Oby tak dalej i bez upadków !!!
kerad1 ZG
5.01.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pacjent jest niesamowity Zero stresu po takim dzwonie Hmm Sporo krwi napsuje innym już to widać
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką
Oby tak dalej i bez upadków !!!